wygląda na to, że Cię kocham <3
nie chce słów.. chce obecności.
wróć. przyjdź. bądź. Amen.
po raz kolejny zrozumiałam jak ważną rolę pełni w moim życiu. po raz kolejny uświadomiłam sobie, że życie bez niego traci jakikolwiek sens. po raz kolejny daje mi powód do tego, abym nie traciła nadziei na lepsze dni. po raz kolejny obiecuje, że nie odejdzie. po raz kolejny mu wierzę.
rozkochaj, rzuć, dorośnij, wróć
serce chce bić tylko dla Niego.
Kiedy się kogoś kocha jest się przy nim, to wystarczy. To tylko i aż obecność, która pomaga żyć. Kiedy się kogoś kocha, każdy haust powietrza jest jak zaciąganie się swoim własnym powietrzem, w które wpisany jest zapach szczęścia i miłości. Kiedy się kocha nie zwraca się uwagi na to, co złe, bo każde zło zamienia się na dobre rzeczy, rekompensuje się miłość. Podświadomie robi się bezwarunkowy bilans tego, co jest, a w miłości on zawsze wychodzi na plusie. Zawsze jest więcej tych cudownych chwil, bo kiedy się kocha, nawet najdrobniejsze słowo czułości sprawia niepohamowaną radość. Ale kiedy się kogoś kocha trzeba mieć stuprocentową, niepodważalną pewność, że ta osoba kocha nas tak samo mocno, a kiedy kocha się z wzajemnością jest się szczęśliwym. Tak perfidnie szczęśliwym, że nic nie jest w stanie tego zepsuć. Właśnie wtedy się kocha.
Sama siebie znam najlepiej i właśnie dlatego tak bardzo podziwiam w Tobie to, że mnie kochasz. Nie jestem kimś, z kim łatwo być, z kim zawsze wszystko się układa. Nie jestem jedną z tych osób, które łatwo odpuszczają. Krzyczę i potrafię kłócić się nawet o błahostki, na które nikt inny nie zwróciłby nawet uwagi. Często Cię ranię i mimo tego, że teraz znów zaprzeczysz, oboje dobrze wiemy, że tak jest. Są chwilę, kiedy nie potrafię opanować emocji i to właśnie wtedy mówię rzeczy, których nie powinnam mówić, bo nie są prawdą i myślę wtedy, że to już koniec, bo nie będziesz umiał dalej ze mną być po tym, co zrobiłam, a Ty zostajesz. Zostajesz zawsze. Zaprzeczasz, kiedy mówię, że jestem beznadziejna i ciągle powtarzasz, że chyba się pomyliłam i chciałam napisać, że świetna. Nie zwracasz uwagi na moje niedoskonałości. Kochasz mnie właśnie taką, z każdą wadą, którą tylko Ty potrafisz zamienić w zaletę.
czy warto kolejny raz prosić o rozmowę? warto kolejny raz pokazywać że zależy? warto kolejny raz starać się o coś samemu?
Za każdym razem, kiedy zaczynam pierwsza rozmowę, boję się. Boję się, że się narzucam, że nie masz ochoty ze mną rozmawiać. Że akurat teraz jestem ostatnią osobą, z którą chciałbyś się widzieć, albo pisać. Za każdym razem czuję to samo. Kurde, chyba się od Ciebie uzależniłam. Trochę za bardzo. I potrzebuję Twojej bliskości, Twoich słów i zapewnień, że wszystko będzie dobrze. I chcę, żebyś na imprezach tylko ze mną siedział. Chcę Cię mieć na wyłączność, chcę spędzać z Tobą jak najwięcej czasu. Jednocześnie czuję, że Cię tracę. Spadam z kolejnego schodka, a przecież byłam już prawie na szczycie.
OCENIAJCIE, KTÓRY NAJLEPSZY :D
Inni użytkownicy: ahmedivilnes1gabigabispeeddavidd1981pemawkika1501agieneczkamvrttipaulsa34rafacio
Inni zdjęcia: . unukalhai:) dorcia2700;) virgo123Strefa Lotniska bluebird11Co w lesie ... cieszy elmar969 tennesseelineszybka jazda paulsa34... bominicniepasujexdNapis stacji felgebelBałagan felgebel