photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 28 LUTEGO 2014
213
Dodano: 28 LUTEGO 2014

Ale dziś jestem rozgadana, może dlatego, że tak długo mnie tu nie było?

 

Kiedyś nie wyobrażałam sobie życia bez Ciebie,

teraz nie wyobrażałabym sobie życia z Tobą,

może dlatego, że nie wyobrażam sobie życia bez cudownego P.?

Zmienił mnie, wiesz? 

Już nie jestem tą słabą i naiwną N/A. co kiedyś.

Nie mam już takich nałogów, które miałam przedtem, 

kiedy nie mogłam sobie poradzić bez Twojej osoby, bez Ciebie.

Słuchając Dioxa nadal wspominam Ciebie, 

dlaczego przy Dioxie wspomnienia wracają do mnie szybkim tępem?

Potrafię nie myśleć o Tobie godzinami, dniami, tygodniami..

a czasem może nawet i miesiącami.

Ale gdy męczy mnie bezsenność zawsze wracasz i Ty.

Dlaczego? Przecież to między Nami.. to nie była miłość.

Miłość jest teraz między mną, a ukochanym P.

Wiem, że to miłość na pewno, bo czuję to samo co On do mnie, co czuje do mnie cudowny P.

Nie zmienię zdania nigdy, ponieważ nie przy Tobie czułam się najszczęśliwsza,

tylko przy swoim obecnym czuję się najszczęśliwsza na świecie.

On potrafi dać mi tyle miłości, czułości, cierpliwości.. On daje mi to, czego Ty nie mogłeś mi zapewnić,

daje mi to, czego ja nie mogłam i nie potrafiłam zapewnić Tobie.

 

Teraz jest inaczej, wyobrażam sobie te, i następne lata bez Ciebie,

choć wydawałoby się, że jest to niemożliwe. Że to w Tobie byłam zakochana do szaleństwa.

Ale nie, pozory czasem mylą i ciężko jest rozróżnić miłość od zauroczenia, od przyzwyczajenia,

lecz ja się tego nauczyłam, w końcu nauczyłam się kochać kogoś bezwarunkowo,

w końcu ktoś mnie pokochał bezwzględu na to kim jestem.

Wiem, że jestem okropna, wredna, itp. Mega dużo by tu było wymieniać, ale po co?

Sam M, sam P, wiedział, wie jak było jest i będzie.

 

Chciałabym byś nie wracał do mnie, do moich myśli M,

ale wiem, że to nie jest możliwe, w końcu coś dla mnie znaczyłeś, coś nie znaczy to coś, nie miłość.

 

Wszystko ma swój sens, cel.

Trzeba wytrwale szukać SWOJEGO ideału.

Chociaż ja nie szukałam, trafiłam na SWÓJ ideał.

Mój piorytet w życiu, mój sens, moje cudowne szczęście.

Nie Ty M, jesteś moim piorytetem w życiu, sensem ani szczęściem,

tylko P., tylko P. jest mi w stanie zapewnić to czego nikt inny nigdy nie będzie.

Bo mimo wszystko po Tobie M., nie mam wielu wspaniałych chwil, wielu cudownych wieczorów.

Nie mam po Tobie miłej pamięci, gdy kończyliśmy coś, co nie mialo sensu dziś, ale miało sens kiedyś.

Teraz wiem, że nawet jeśli z P. zakończę cudowny związek, nie będę czuła żalu, bo to On nauczył mnie kochać,

doceniać każdą chwilę, każdy pocałunek, każdy poranek gdy przytula mnie rano, wszystko..

Nie chce kończyć nic związanego z P. nawet, gdy będę miała złe dni z Nim.


Ciągle było coś do Ciebie M.

Najwyższa pora napisać coś do P.


P.

To z Tobą chcę budować swoje życie,

być z Tobą,

planować wspólną przyszłość, gdzie MY to wspólnie,

cieszyć się z sukcesów jak i z porażek.

To bez Ciebie nie wyobrażam sobie życia.

To bez Ciebie zgubiłabym sens życia.

To z Tobą..

Nie chce tego i następnych lat, nie bez Ciebie.

Wszystko z Tobą.


Jesteś cudowny, najcudowniejszy.

A Twoje oczy, uśmiech... poczucie humoru,

świetny charakter..

Kurwa, oszaleję!

Chciałabym Ciebie teraz mieć obok siebie.

Tylko Ciebie.

Jestem najszczęśliwsza.

Jestem sobą.

W końcu SOBĄ...

KOCHAM CIĘ, P.