Rozdział pierwszy 

Siedziała ze swoim pamiętnikiem na parapecie po drugiej stronie okna kiedy usłyszała, że drzwi jej pokoju otwierają się ;

- Eli schodź z tego parapetu bo spadniesz  powiedziała jej mama. Dziewczyna posłusznie wślizgnęła się do swojego przytulnego pokoju który już niedługo miała opuścić. Zeszła na dół do mamy, aby pomóc jej przy obiedzie. Zjadła obiad i wyszła na dwór. Słońce świeciło. Za 2 tygodnie miał skończyć się rok szkolny, a ona miała przeprowadzić się do nowego domu wraz z mamą, do nowego miasta gdzie jedyną osobą którą znała była jej kuzynka, z którą tak naprawdę nigdy dobrze się nie dogadywała. Nie wiedziała czy odnajdzie się w nowym świecie. Nie chciała być samotna, poza tym kto był chciał ?

Szkoda jej było tego, że opuszcza to miasteczko, ale musiała  zrobić to dla mamy. Nie mogła pozwolić aby mama odrzuciła świetną propozycje pracy, bardzo dobrze płatną. To tego czasu ich życie nie było przepełnione luksusami. Raczej żyły skromnie. Teraz miało się to zmienić, wszystko miała przewrócić się góry nogami.

Poza tym życie towarzyskie Eli nie było zbyt bogate, miała dwie przyjaciółki za który mogłaby oddać życie. Pomimo tego że była ładna nie miała jeszcze żadnego chłopaka. Co z tego że miała 16 lat, była zajęta nauką i przyjaciółkami. Postanowiła że na to ma jeszcze czas. Nie wykorzystywała swoich wdzięków.

Wszystkie jej dni wyglądały podobnie, poranna toaleta, śniadanie, szkoła, spotkanie z przyjaciółkami i wieczorne zakuwanie do szkoły&

Ponad 2 tygodnie później

- Gotowa ?  Zapytała mama.

- Jak nigdy wcześniej.

 Zapakowały swoje torby do samochodu i ruszyły w drogę. Ich podróż trwała 8 godzin i kiedy już dotarły na miejscu nie miała na nic siły, nawet na rozpakowywanie. Obydwoje wzięły szybki prysznic i poszły przespać się chwilę. 

CDN