Bo tak to właśnie jest. Starasz się każdego dnia jakoś żyć, nie myśleć tylko o nim i o tym co robi. Starasz się jakoś zrozumieć, że pomiędzy wami nie będzie niczego innego niż zwykła znajomość. Czasem nawet Ci to wychodzi. Czasami przez chwilę nawet wierzysz, że jakoś ułożysz sobie życie bez niego, że ruszysz do przodu a on nie będzie już dla Ciebie nikim ważnym. Niestety to są tylko chwile, które szybko mijają i znów zostajesz z przekonaniem, że żyjesz tylko dla niego. Żyjesz tylko po to, żeby wstać rano i czekać na moment gdy się z nim zobaczysz, gdy poczujesz jego zapach bądź usłyszysz jakieś słowo. Prawda jest taka, że zbyt mocno Ci na nim zależy żebyś mogła ułożyć sobie życie bez niego, żeby Cię nie obchodził. Prawda jest taka, że jesteś po prostu za słaba...jestem za słaba :)
pytańka?
Inni użytkownicy: koskomistylaveausuchotnikdariazetawatar2025555donnadarko777kiciulka91ewelinka564kat123wiki10101
Inni zdjęcia: Dokładnie pamiętam najprawdopodobniejnieNatura ilovecarrots1439 akcentova:) dorcia2700Żurawie jerklufotoNobody's listening waferowaNad jeziorem patrusiagdWyjątkowo zimny kwiecień bluebird11Italy diebabydieŻal straconego czasu pragnezycpelniazycia