photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 22 SIERPNIA 2016

Zmiana?

Cóż... miał być niebieski a wyszedł zielony. I tak wyglądał bardzo ładnie. Minęły trzy tygodnie i tego zielonego zostało niewiele. Planowałam zrobić na całej głowie warkoczyki a później ściąć włosy na krótko. Nie pasują mi długie kłaki i jeszcze ta grzywka. Tutaj tego nie widać ale generalnie skraca twarz co nie wygląda zbyt dobrze. Ale niebieski i tak będzie prędzej czy później.

 

 

ESM już niedługo. Dlaczego zawsze muszę zostawiać robotę na sam koniec? Siedzę właśnie i wycinam łańcuchy ze styroduru a roboty wydaje się być coraz więcej. Najgorsze chyba jest to, że zepsułam maszynę do szycia. Nie mogę pracować w domu nad spódnicą i gorsetem ale na szczęście mama D. zaoferowała, że udostępni mi swoją maszynę. Dzięki niej będę mogła dokończyć cosplay i mam nadzieję, że wyrobię się do imprezy, i że nic ze stroju nie rozleci mi się. Razem z Gaworką robię scenkę - ma być mega śmieszna i dla nas jest. Ciekawe czy dla innych też będzie. Gościnnie wystąpi z nami niczego niespodziewający się... hah, gość. Podkład muzyczny zrobiłam, teraz pozostaje praca nad strojem i ćwiczenie z Gaworką scenki. Oby wszystko poszło po naszej myśli.

 

 

Minęło półtora roku od zaręczyn. Nie czuję się jakoś specjalnie inaczej. Jedyne co, to mam po prostu pierścionek na palcu i mogę zwracać się do D. per 'narzeczony'. Level wyżej, bo już nie chłopak/ukochany/wybranek i brzmi nieco poważniej. Co prawda nie tak poważnie jak 'mąż' ale do tego nie spieszy nam się. Jak wiadomo na ślub trzeba wytrzaskać kasiorę i to przynajmniej 30 tysi a nie chcę, by ślub opłacali nam rodzice. Nie chcę, by wyglądało to tak - daję pieniądze i wymagam. Chciałabym by ta impreza była inna niż wszystkie. Marzy mi się ślub tematyczny, widzę go w ciemnych kolorach ale jak wiadomo to kosztuje i nie każdemu może się spodobać. Wiadomo, że ze ślubu mają być zadowoleni Państwo Młodzi ale wątpię, że (gdybym przykładowo wymyśliła sobie stroje gotyckie) to każdy by współpracował. Dobrze jednak, iż mogę ten temat odłożyć na później i to w sumie na dłużej niż 2-3 lata, bo podejżewam minimum 5. Co prawda wtedy będę koło 30-tki... cóż, podobno nie liczy się wiek a uczucie.

 

 

Coraz częściej patrzę na siebie w lustrze. Widzę pewną siebie, dojrzałą i pełną kształtów kobietę. Niestety widzę też, iż coraz bardziej te kształty zaczynają się rozlewać. Ważę coraz więcej, chociaż nie zmieniłam diety. Ćwiczę 3 razy w tygodniu. Teraz mam przerwę przez ESM ale i tak efektów nie widać. Zaczęłam chodzić na siłkę w październiku. Teraz jest sierpień i nie widzę żadnych efektów. Siostra poleciła mi dobrą dietetyczkę ale kasuje ok 100 zł za wizytę a wątpię, żeby było mnie stać na wywalanie około 200 zł miesięcznie. Do tego przymus jedzenia tego co zapisano w diecie. Niby dietetyczka dobiera dietę do potrzeb organizmu i upodobań kulinarnych ale na prowadzenie wychodzi pytanie: ,,Czy dam radę?''. No właśnie.. niby to nic strasznego zacząć jeść inaczej... Zmiany są złe. Oczywiście gwałtowne zmiany są złe. Uczę się powoli. Najpierw wprowadziłam do życia treningi, ostatnio nauczyłam się zapisywać to co jem. Nie liczę kalorii, bo nie lubię i nie chcę się w to bawić. Ważę się raz na początku miesiąca. Wtedy też mierzę talię, brzuch i biodra. Niby utrzymuję się w podobnych wymiarach, co miesiąc są to różne wymiary, ponieważ niekiedy są to +2 cm a niekiedy -2 od standardowego rozmiaru. Zawsze marzyło mi się piękne, wysportowane ciało, pełne siły i blasku. Zdaję sobie sprawę z tego, że zostałam obdarowana wszelkimi cechami, które powinny pomóc mi spełnić to marzenie... lecz niestety łaskawie w darze dostałam jeszcze niezdecydowanie oraz brak wiary we własne możliwości i lenistwo. To chyba najgorsze połączenie. Wiesz, że możesz... ale w to nie wierzysz... i stoisz w miejscu i żałujesz.

Informacje o ximsam


Inni zdjęcia: Troska. rainbowheroineNie ma Ciebie rainbowheroine‘Nie chciała się zgodz martawinkel9 / 03 / 25 xheroineemogirlx1407 akcentovaTurkusowo, fioletowo i w Pumie xavekittyx:) qabiResza figur Wilkonia bluebird11sezon lodów patkigd:) dorcia2700