Dzień 91.

Dzień 91


Święta święta i po świętach! :) Co do jedzenia to było dobrze. Nie obżarłam się, nie przesadziłam. Co do atmosfery nie było źle, ale nie było też rewelacyjnie. Zrobiłam 10km spaceru w święta. Głupio sie czuje jak każdy zachwala siostre, że tak schudła i mówią Ty też byś mogła. Szkoda słów. Poza tym z K coraz lepiej sie układa. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Lecę dokończyć ćwiczenia i Wam komentować :*

Bilans :
Śniadanie : Jogurt naturalny z owocami - około 200kcal
Obiad : Kuskus z warzywami - około 370kcal
Podwieczorek : 2 mandarynki - około 60 kcal
Kolacja : Chleb z serem, pomidorem, szczypiorkiem i ogórkiem - około 300kcal
Razem 930
+ woda, kawa


Ćwiczenia :
Rowerek stacjonarny - 390 spalonych kalorii
Spacer - 200 spalonych kalorii
65 przysiadów
100 pół brzuszków


Zaliczenie dnia
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31
31 dni z przysiadami
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31
31 dni z Chodakowską/Mel B
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31
Dni bez słodyczy
75
Dni bez cukru
1
Dni z piciem wody
1


zielone - zaliczone
czerwone - niezaliczone
żółte - w połowie zaliczone ( bez ćwiczeń )