Zaczekam ale będe tesknićಌ 

zdjecie wogole nie odzwierciedla mojego aktualnego fizycznego jak i psychicznego

cholera po co ja sie oszukuje...

czemu potrafie oszukiwac wszystkich wkolo, siebie, swoje mysli.... a jego nigdy?

czemu wystarczy jeden glupi sms czy pamietam i cała aluzja tworzona wokół mnie sypie sie jak domek z kart?

czemu Jego głos, ktory zawsze działał na mnie tak uspokajajaco dzisiaj doprowadza mnie do "Tamtych dni"?

czemu w kazdej mojej rozmowie nawet z zupelnie obcym mi czlowiekiem choć raz pada Jego imie?

czemu boli mnie z lewej strony w klatce piersiowej  zawsze kiedy ktoś o Nim wspomni? 

czemu wszystko kojarzy mi sie z nim... nawet głupi obiad, ktorego teraz juz nie moge przełknąć przypomina mi o "naszych" chwilach jak pilnowałeś mnie zebym coś jadłam??

czemu nie potrafie zrozumiec ze to juz zamkniety rozdzial  juz nic nie wroci?

czemu nie potrafie iść spokojnie droga ktora kiedys szlismy razem, nie potrafie widzac chlopaka nie porównac go do ciebie i juz na pierwszy rzut oka stwierdzic ze wypada gorzej,  nie potrafie spojrzec w niebo to samo w ktore razem potrafilismy patrzec godzinami, nie potrafie juz cieszyc sie na widok wiewiórki biegnacej po drzewie czy dzieciola siedzacego na gałezi nie cieszy mnie nawet widok stada saren chociaż z toba wystarczyla mi jedna... kiedys te widoki dodawały mi uśmiechu na twarzy teraz w takich chwilach szkla mi sie oczy. zawsze wtedy odwracam twarz i udaje ze wszystko jest w porzadku i jedynie coś wpadło mi do oka

czemu tak jest??!!

^{Odpowiedz jest tylko jedna...}

^{i nie trzeba być zadnym filozofem zeby ja znac}

^{wystarczy znac mnie...}