Inwazja psychopatów. 

Fot.Rafał. Ukradłam te zdjęcie z Marti folderu. hyhyh <3.

Ten tydzień był jednym z najlepszych!  Wszystko zaczyna się pięknie układać, dawno nie było tak cuuudoownie ;).

Śpiewanie w Oln pod UWM "nie stać Cię na baton!'', albo Karola: Paula, pocięłam się, opublikuję to na facebooku, albo: -Ej, Ty masz złotówkę?-Nie, mam dwie złotówki, chcecie? -Chcemy. - *daje dwa złote*, zawsze spoko. Jeżdżenie autobusem po Oln, robienie dziwnych min do ludzi.

Poniedziałek... wypad na pizze. Majka: -MAMO?! DLACZEGO TU NIE MA PIZZY?!*ryk* ONA POWINNA TUTAJ NA MNIE JUŻ CZEKAĆ.. Potem wbicie do Michała na trampolinę,skakanie, machanie do ludzi, nagrywanie filmików, zawsze spoko.Zawody w siatkówkę, Łódź, Szylina, Bartoszyce,Olsztyn,Hamburg.Cudowne pole do siatkówki z jakiś szpadli,grabi pani Halinki. Oblewanie zwycięzcy ''szampanem''. Nocka u Karoli i Michała z Weroniką, oglądanie wszystkich części ''Oszukać przeznaczenie'' nakruszyć chipsami do łóżka Michała. godzina 3 w nocy Karola: -Paula, spójrz na mnie. a potem : A za mnie?nie ma jakiegoś potwora?. Całkiem okej jest pójść spać o godzinie 4 nad ranem i wstać o 6.30- bo o 8 wyjazd do Górowa.

Czwartek: Wizyta moich Małków u mnie<3 Robienie napisu : "Witamy w Szylinie <3 Małek'' pokazywanie na środku ulicy wszystkim kierowcom, nasze cudne napisy i machanie, dzwonienie do ekhem z pretekstem, że chce nam się cisowianki.

A na następny tydzień prawdopodobnie z Małkami namioty na jakieś 2-3 dni, rozkładamy basen, itp.zapowiada się fajnie <3.

-

Z przekonaniem stwierdzić, że czas pokazał kto kim tak na prawdę jest. Dziękuję Skuterkowi, Ani, Kozi, Karolinie,Weronice,Michałowi za wszystkoooooo, nie wiem co bym bez Was zrobiła<3.