Życie układa nam się różnie.
Mnie moje zaprowadziło w to miejsce w którym jestem teraz.
Nie żałuję.
Mam wspaniałego męża.
Jest taki jaki być powinien...
Kocha mnie.
Opiekuje się mną.
Spełnia moje marzenia.
Jest łagodny i czuły ale też twardy i stanowczy.
Wie jak ze mną postępować.
i nawet jego wady są dla mnie urocze, bo go kocham.
Ostatnio bardzo tęsknie.
To chyba ta "jesień" znów daje o sobie znać.
Tęsknie za Karolcią.
Bo mnie kochała...
Bo zawsze stała na czele prawdy.
Nawet tej która była dla mnie okrutna.
Dzięki niej dalej jestem Sobą :*
Tęsknie za Łukaszem...
Był dobrym przyjacielem...
i mimo że kontakt straciliśmy ze 4 lata temu
to wciąż wspominam.
Tęsknie za "braciszkiem"
Bo mimo że mnie olał
To był kiedyś moim wsparciem.
Tęsknie za Basieńką.
Którą niby widuje dość często, ale jednak Za mało :(
Jakoś tak Tęsknie za Wami wszystkimi...
i jeszcze za S. A. P. R. I....
Tak za wami też tęsknie... nieprawdopodobne... prawda? :(
Wciąż pamiętam...
Wciąż kocham...
Wciąż odwiedzam...
Wciąż rozmawiam...
[*]
Aniu. Cieszę się że jesteś...
w końcu... :) :*