jestem żałosna
nienawidzę tego obleśnego cielska
ta tęksnota rozpieprza mnie od środka
głodząc się, próbowałam także zagłodzić tę pustkę. opychając się do nieprzytomności, a potem ,,pozbywając'' się syfu, usiłuję ją zapełnić. i wiecie co? nic nie działa. a ja nie mogę przestać. mam dosyć całego napięcia i tej pieprzonej tęsknoty, która zżera mnie wraz z wielkim smutkiem. niech to odejdzie, nie mam już siły i jestem zbyt słaba, by sobie z tym poradzić. robię źle, sama nie wiem co wyprawiam. nie mogę na siebie patrzeć.
nienawidzęnienawidzęnienawidzętegokurewskotłustegociała
jestem taką idiotką, żałosną idiotką. nawet nie wiem ile ważę. w święta było tak pięknie.
- No... to... głupia, suka, dziwka, szmata, tłusta, idiotka, debilka, suka, szmata, tłusta, beznadziejna, brzydka, szmata, kurwa, dziwka, obrzydliwa, obleśna, tłusta
- Boże. I kiedy to słyszysz?
- Przed każdym kęsem...
- I ty się tak czujesz, tak? Jak tłusta szmata?
- Tak, dokładnie.
Boję się. Zarówno moja psychiatra jak i psycholog pracują w psychiatryku, do którego miałam skierowanie. Jeśli coś będzie się działo, nawet nie zauważę, że będę miała tam swoje łózko.
pochlastane cielsko, kurewskie