pusto
zimno
wstrętnie
Ćwiczę codziennie.
Wszechogarniające zimno. Dzisiaj kiedy byłam około godziny na dworzu wróciłam jak zwykle z fioletowymi nogami, na którzych pojawiły się pomarańczowe plamy. Norma. Kąpałam się we wrzątku nie czując żadnego ciepła. Nie czując nic.
Kiedy mogłam się głodzić, zacieśniałam pustkę. Pozornie. Teraz nie mogę nic z nią zrobić, cały czas czegoś mi brak.
Czy to nie zabawne, że jestem złapana w sieć abstrakcyjnej, wydawałoby się tak odległej ode mnie choroby?
głupia/suka/dziwka/szmata/idiotka/debilka/głupia/tłusta/dziwka/szmata/gówno
dość.
Muszę się jutro zważyć.
http://www.youtube.com/watch?v=nzUD4jGDmKk