podobno ED często widać po rękach, nawet jeśli się już w miarę normalnie je.
najchętniej już położyłabym się spać. i długo spała. ale przecież trzeba czekać, aż mama zaśnie, żeby móc wykonać serię ćwiczeń.
czuję się, jakbym dźwigała na plecach 200 kilo. głupi, głupi krzywy kręgosłup. głupia, głupia tłusta dagmarka, która pozwoliła, by mięśnie międzyżebrowe się zjadły, a co za tym idzie, doprowadziła do skoliozy.
nie wiem ile ważę. po prostu kiedy ćwiczę, czuję się lepiej. aczkolwiek automatycznie strach przed jedzeniem rośnie. dzisiaj np zjadłam może o jakieś 100 kalorii więcej niż zwykle, a wypiłam sens z 3 torebek... eh.
załamuję się, sama nie wiem co robić. coraz większe części mojego umysłu znowu są zasiedlane przez dziwny byt, a mi kończą się siły na walkę.
głupia/suka/dziwka/szmata/tłusta/tłusta/tłusta to nie pozwala normalnie mi żyć.
to miłość jest lekarstwem.
będziesz moim lekarstwem?
zabij, ulecz, uwolnij
http://www.youtube.com/watch?v=Zd6I0m7n8rQ