Dzieńdoberek ;*
Jeeeeeeeeest dobrze, tylko z ćwiczeniami gorzej. No, ale to już 14 dzień diety czyli dwa tygodnie za mną. Przede mną jeszcze tylko 93 dzionki i jeżeli coś schudnę jadę w dół i w dół. :D
Dziś zgodnie ze wskazówką jednej z dziewczyn ćwiczyłam ze słuchawkami w uszach i o wiele lepiej i szybciej mi się ćwiczyło, dziękuję :*
W ogóle dziś zrozumiałam, że co dzień wcinam ten sam obiad, no i w sumie te same dania, co mi się już przejadło. ;<
DO CELU ZOSTAŁO 93 DNI.
Bilans :
Ś : dwa wafle ryżowe + gratka.
2Ś : jabłko.
O : ryż z warzywami.
K : braaak :D
Ćwiczonka :
60 przysiadów,
60 pompek,
60 podnoszeń na nogę..
Dobre i to..