Czemu byłam taka ślepa? Miałam to, co chciałam, tak blisko.
A sięgałam tak daleko .. Nie rozumiem siebie, nie jestem wybredna.
Strasznie mi głupio. Przez pewną osobę, olewałam wszystkich.
"No, ja idę, bo muszę pogadać" ; "No, ja już idę, bo muszę być na gg."
Ograniczałam kontakt dla jednej osoby.
Straciłam parę znajomych, dość bliskich.
Teraz staram się to wszystko odbudowywać.
Nie będzie łatwo, ale wiem, kogo mogę nazwać przyjacielem.
Na zdjęciu jest jedna osoba, która jest mi szczególnie bliska.<3
Nie myliła się, co do tego wszystkiego.
Przyklaskiwała, gdy robiłam dobrze, i dalej pchała do przodu.
Gdy robiłam źle, nawrzeszczała, dała kopniaka na szczęście i pokazała dobrą drogę.
Tylko czasem wydaję mi się to jednostronne.
Ale mamy czas, ja się nigdzie nie śpieszę. Nie tak, jak dawniej...
Miło usłyszeć, że ktokolwiek w Ciebie wierzy, prawda?
Miło usłyszeć "Potrzebuję Cię" czyż nie?
Niekażdy ma to szczęście. A ja mam. I tak tego nie doceniłam.
W sumie, jestem zdziwiona. Nie tak miałobyć.
Nienauczyłam się niczego.
Powinnam dostać po dupie. Zostać z niczym.
Nie jestem tego warta.
To moja ostatnia notka. Może kiedyś napiszę tutaj.
Ale wątpię. Prosiłeś, bym usunęła? Ja zostawiam to tak jak jest.
Przecież nie wolno się cofać w czasie? To nie możliwe.
Więc nie cofajmy się. Słów nie zatrę. Dalej będą wisieć w powietrzu.
Kończę. Przynajmniej moim zdaniem, to dobry wybór.
Pamiętasz, co Ci powiedziałam? Żadne z moich słów, wypowiedziadzianych, jak było dobrze, nigdy nie były kłamstwem.
Nigdy. Zawsze będę tak sądzić. Przepraszam, za niektóre słowa.
Tobie nie mam za złe. To nie jest Twoja wina.
Mam nadzieję, że kiedyś Twoje klapki, znajdujące się aktualnie na oczach, spadną.
Ujrzysz rzeczywistość. Chore urojenia, czy tak jest łatwiej?
Moim zdaniem, nie. Rzeczywistość - byle jaka, ale istnieje.
Chore urojenia, psychodeliczne myśli zostaw dla mnie.
Moja psychika sobie z tym poradzi.
Nie chcę Cię stracić. Nigdy nie chciałam.
Może kiedyś, przyjdzie taki dzień, który będzie przypominał
choćby w jednej setnej, to co było dawniej.
Czuję pustkę. Niby wiem, że teraz mogę do Ciebie zadzwonić.
Ale gdy rozmawiamy, nie wierzę własnym uszom, że to Ty.
Że to nie są moje omamy.
Nie ufam nawet sobie.
Życzę wszystkim najlepszego.
Trzymajcie Się. ;***
KIEDYŚ BĘDZIE DOBRZE (...)
' musisz uwierzyć w siebie, bo wiara czyni cuda. '
pierdolę tych fałszywych, dziękuję za tych prawdziwych.
jedna osoba niech wie, że to do niego.
myślisz, że zapomniałam ..
SERDECZNIE POZDRAWIAM CIĘ ŚRODKOWYM PALCEM.
' Patrzysz do tyłu i nie widzisz nic niestety. Patrzysz do przodu i lecą Ci łzy. ''
Inni użytkownicy: alexcvbogna123lollypoplollypopolejtoxddderwa22protectyourauraelmariachi28921lordmagriffy93gandaharbulkazpasztetem
Inni zdjęcia: Pierwszy wypatrzony elmarWiosna pamietnikpotworaKlasztor ściana frontowa bluebird11Udany poniedziałek dawste:( szarooka9325... maxima24... maxima24... maxima24Osioł Boży bluebird111409 akcentova