124.

nakurwiamy na spowiedź. o_o

jutro wakacje! kto świętuje ze mną? xd

elo.

a w XXII wieku będą rozwody przez gg.

dziewczyna nie zakochuje się dla zabawy.

zatańczyć na szczycie świata i pierdolić straty. / Pezet

widzę w Tobie potencjał na mężczyznę życia.

- ja jebie.

- to się kurwa umyj.

na żadnym zegarze nie znajdziesz wskazówek do życia.

stworzona by walczyć? zatem tę walkę przegrałam.

i ja, wielka, ważna gówniara, która była sama dla siebie idolem.

nikogo i tak nie obchodzi, co Cię boli, z czego się cieszysz, czemu płaczesz.

- matka wie, że ćpasz?

- bitch please, matka jest moim dilerem.

możesz nie widzieć nic, gdy spoglądasz mi w oczy, ten syf pozbawił mnie jakichkolwiek emocji.

są minuty, w których można przeżyć więcej niż przez całe lata.

duchowo blisko, geograficznie daleko.

przyjaźń jest jak słońce, czasami coś ją przysłoni, ale nigdy nie zgaśnie.

Bóg wie, co skrywa się w słabych i pijanych sercach.

taki głupi wiek, że ni tu zwierzyć się mamie, ni tu się najebać.

i nigdy nikogo nie poznam. i nigdy nie spełni się moje marzenie o podwójnym miejscu na cmentarzu.