Czekam na mame az przyjedzie z moją kolacją.
Ostatnio na czyims blogu wyczytalam fajny przepis
na kolację.Właściwie to bardziej taki deser,
ale ja to potraktuję jako moją kolację.
Za 10 min będzie 19.Może to troche puzno na jedzenie,
ale nie bedzie ono tuczace a poza tym mam w planach
porobic cwiczenia,wiec powinnam choc trochę spalic.
A więc do tej sałatki potrzebne:
-Jabłko,
-jogurt naturalny,
-cynamon.
Jabłko pokroic w kostkę,wkrzucic do miseczki,posypac cynamonem,wylac na to jogurt i znów posypac cynamonem.I gotowe!;D
Jeśli ktoś nie lubi cynamonu,mozna bez:)
Nie wiem czy jest to pozywne,ale kiedy dorwe za chwile składniki i przyrządzę,to sie okaze:)
Smacznego.!
Dzisiejszy bilans:
I śni:Dwie kanapki z połową jajka i szczypiorkiem-180 kcal
II śni:W szkole 2 soczki.2x80 kcal=180kcal.
obiad:dwie kanapki grahamki z serem białym-150 kcal(serra nie liczę,poniewaz było go mało)
k:Przepis wyzej-ok 130 kcal-nie licząc całego jogurtu.
Co u was?jak diety?Jak wszystko?