cześć Wam! :)
to dopiero mój drugi wpis, a już cieszę się, że jestem tutaj z Wami, że mogę podziwiać i motywować się dzięki Waszym staraniom - dziękuję, że jesteście takie miłe ! :) :*
jejuu, chciałabym tyle napisać! ale postaram się treściwie :) może zacznę od zdjęcia:
od góry: na lekkiej spince :D
od dołu: na rozluźnieniu
zrobiłam je dzisiaj rano i postanowiłam wrzucić dwa, bo zawsze patrząc na Wasze zdjęcia zastanawiam się, czy są zrobione na spiętych mięśniach czy też nie :D [nie mam gdzie zrobić zdjęcia, stąd dziwna poza - a za duże gacie nie wiem jak usprawiedliwić :D]
będę tutaj raczej rano, dlatego postanowiłam opisywać dzień ubiegły; (o ile kogoś to w ogóle interesuje?)
ś: miseczka sparzonych płatków owsianych z połową jogurtu naturalnego i 6ma orzechami włoskimi
2ś: serek wiejski piątnica, 2 małe skibki chleba razowego 'natura' z masłem
p(rzekąska): pół grejpfruta, 2 łyżeczki masła orzechowego
2p: 1/4 makreli wędzonej + mała bułka razowa z masłem
o: smażony filet z mintaja, gotowane brokuły, pomidor, mozarella
k: ciemne winogrona, 2 łyżeczki masła orzechowego
aktywność: 60min 'aerobiku' - rozgrzewka kardio 10 min + 5 serii po 8 ćwiczeń w róźnej ilości powtórzeń.. rozpuściłam się :) :D
+ dwa razy (popołudniu i prawie w nocy) po 5km intensywnego marszu :D
inne:
* NIE LICZĘ KALORII :) nigdy! tylko staram się jeść wartościowe rzeczy :D
* nie bójcie się jeść masła! jest dobre, nie tylko w smaku, serio! :)
* śniadanie może a nawet musi być mega obfite! to paliwo na cały dzień które w dodatku pozwoli Wam nie objadać się w dzień :)
powodzenia w dzisiejszej walce ze słabościami ! :* :)
DNI BEZ SŁODYCZY
1 i pół (od czegoś trzeba zacząć, ja od 5 marca) :D