photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 5 GRUDNIA 2010

' Lizaki zamieniły się na papierosy, niewinne dziewczynki stały się dziwkami. cola zamieniła się w wódkę a rowery w samochody. niewinne pocałunki przeistoczyły się w dziki seks. Pamiętasz kiedy "zabezpieczać się" znaczyło włożyć na głowę plastikowy hełm? kiedy najgorszą rzeczą jaką mogłaś usłyszeć od chłopaka to to, że jesteś głupia.. Kiedy ramiona taty były najwyższym miejscem na ziemi a mama  była największym bohaterem? Kiedy twoimi najgorszymi wrogami było twoje rodzeństwo? kiedy w wyścigach chodziło tylko o to, kto pobiegnie najszybciej.. kiedy wojna oznaczała tylko grę karcianą.. kiedy wkładanie krótkiej spódniczki nie oznaczało, że jesteś suką.. Największy ból jaki czułeś to pieczenie startych kolan i łokci. I kiedy pożegnania oznaczały tylko "do zobaczenia jutro". więc dlaczego tak nie mogliśmy doczekać się aby dorosnąć? ' tyle problemów, tyle wszystkiego. kiedyś żyło się inaczej, było inaczej. wszystko mnie męczy. wyjechać stąd, zabrać ją, ją, ją i ją. Zamknięte na miesiąc w domu z kominkiem i winem przetrwać, przeczekać wszystko co złe, niezdecydowane. A teraz jaka jestem ? Sama nie wiem. Chce wszystkiego i nie chce niczego. Błagam, niech to się skończy.. ' miałem sen byłem w zajebistym świecie, miałem wszystko czego chce jeśli mnie rozumiecie. Permanentny zachód słońca, kobiety jak marzenie, kolory wyraziste odcienie i nasycenie, wszystko za friko gratis i tylko dla mnie, było ciepło, fajnie, palma przy palmie, błękitne, miękkie fale na fioletowym tle, a małe, białe kraby chodziły bokiem gdzieś. Pomarańczowe ptaki latały parami, Adriana Lima i Gisele nago z owocami, cały kalendarz Pirelli, uśmiechnięty do mnie mile, serce mi stanęło, spocony się obudziłem, bo zrozumiałem jaki byłem tam samotny, a bez was bliskich taki raj jest nieistotny. Wole z wami w szarym tym betonie być, razem odnajdziemy plażę żeby lepiej żyć. ' Jedyne czego pragnę to odnaleźć swoje właściwe miejsce, a to tak cholernie boli. Co mam wybrać, na co się zdecydować. Chciałabym zniknąć, nie być dla nikogo przez jakiś czas, być sama ze sobą. Może wtedy dałabym radę. Szkoda tylko, że nie znajdę takiego czasu i tak się nie stanie, bo mam obowiązki, których nie mogę sobie olać. Tak okropnie się czuję, jak co roku. Im bliżej świąt, tym bardziej samotna. A powinno być zupełnie inaczej, prawda ? Zawsze o tej porze spada na mnie co najgorsze. To dzieje się zawsze o tej porze. Im bliżej świąt tym bardziej czuję się samotna. A to powinno być zupełnie inaczej, prawda ? Tak dzieje się odkąd Ona odeszła. Brakuje mi jej cholernie. Czasami wyobrażam sobie jak by to było gdyby tu była. Chodziłabym do niej kiedy tylko bym chciała, pomagałaby mi, przytuliła, pocałowała, pocieszyła, dodała otuchy, była zawsze po mojej stronie. Chce być szczęśliwa, a nie wiem co mnie tak na prawdę uszczęśliwi. ' Możesz pytać jak się mam. Ale to co wtedy powiem, nie przyniesie żadnych słów które chcesz znać. Podróż nie rozgrzesza z win, tam gdzie jadę pytań nie ma. Tu masz swoja metę, ja mój start. Pragę przeżyć każdy dzień i do końca wyśnić noce. Mam tysiące własnych spraw, ale w oczach strach. Nagle w głowie alarm dzwoni, pędzi tłum. Biegnę w drugą stronę, nie wchodź tu, ratuj siebie sam, wiem co robię spójrz! `

Komentarze

zimnafuzjaa jaka piękna ta notkaa ;( aż sie ropłakałam ;(
14/12/2010 17:37:44
~justynka znam to skądś! :*
05/12/2010 20:51:34
irropoi kasiaaa kasia :*
05/12/2010 20:49:32

Informacje o wschodpragnienia


Inni zdjęcia: :) dorcia2700Obiadek... halinam... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Biegus rdzawy slaw300