photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 24 STYCZNIA 2012
208
Dodano: 24 STYCZNIA 2012

Rozdzial 6.

Rozdział 6.

 

Wiedziała doskonale, że pójdzie za nią, ale się nie zatrzymywała. Szła przed siebie i po 10 minutach marszu nie wiedziała gdzie się znajduje. Obróciła się, a widząc za sobą Joshue zacisnęła wargi i zaczęła niepewnie iść dalej. Gdy zauważyła ławkę, usiadła na niej wpatrując się w park przed sobą.
- Można ? - usłyszała za sobą jego głos i pokręciła przecząco głową. Wiedziała, że zachowywała się jak naburmuszone dziecko, ale nie miała ochoty przebywać w jego towarzystwie.
- Postoje. - powiedział jak gdyby nic nie usłyszał i zaczął się rozglądać w około. Aną wstrząsały fale złości. To po cracku, zawsze tak było. Cieszyła się, że nie ma pod ręką nic ostrego, co policja mogła znaleźć w ciele Joshuy&zmasakrowanym ciele Joshuy. Gdy ten zaczął rozmowę o tym jak jego matka przychodziła tu z nim, Ana prychnęła ze złością i ruszyła alejami parku. Joshua już teraz szedł tuż obok niej dalej coś paplając.
- Mógłbyś się uciszyć ? - spytała patrząc na niego z kamiennym wyrazem twarzy. Uczynił to, ale dalej dotrzymywał jej kroku.
- Wróć ze mną do szpitala. - powiedział nagle, a Ana spojrzała na niego by upewnić się czy mówi poważnie, ale wiedząc jego minę wybuchła śmiechem.
- Żartujesz sobie ? Jeśli tam wrócę zabiorą mnie do domu dziecka.
- Może tam będzie lepiej ?
- Niby dla kogo ? Dla ciebie ? Bo się mnie pozbędziesz ? Idę do Zali. - ruszyła w odwrotnym kierunku żeby wyjść z parku. Nie słyszała za sobą już kroków, ale nie zamierzała się odwracać i patrzeć czy Josh idzie za nią. Pomyślałby sobie jeszcze, że Ana tylko czeka żeby za nią szedł. A jej zależało, żeby zniknął. Już dwa razy się wtrącił niszcząc przy tym jej plan. Nie lubiła takich ludzi. Nie lubiła jak ktoś pakował się w jej życie z butami. Lecz nie mogła powiedzieć, że Joshua jest jej wrogiem. Polubiła go. Polubiła go przez to, że chciał ją przytrzymać przy życiu. To było, dla niej najdziwniejsze. Bo nawet się nie znali, a on tak bardzo chciał by żyła. Po 15 minutach dotarła do domu. Wnętrze wyglądało jak pobojowisko.

Komentarze

profesjonalistkax33 świetnie ^^
25/01/2012 21:26:51
storiesx3 Pisz więcej :)
24/01/2012 17:43:49
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika writethestory.