FIT 

musze w końcu jaieś sensowne zdjęcie zrobić

zaczynam znów, który raz? nie wiem

Jest tak wiele nauki... robimy dział biologii w tydzień <ok> i nie mam ani chwili wolnej

Nie wiem jak mi się uda, po trochu będę się wdrażać

Ostatnie dni totalna masakra- Jak nigdy nie jem świństw- tak ten okres to jakaś masakra- ehh, nienawidzę być kobietą.

zaczynam mieć wątpliwości... trudny jest związek biedna-bogaty ;x

Już dwa lata, nie wiem... nie wiem jak będzie. Za duża różnica w rozumowaniu świata.

Nie mam nawet siły się rozpisać.

Dziś bra szkoły, tylko wykłady na uniwersytecie medycznym. Faaajnie było, i 10 km z buta... jak ja kocham dystans przystanek autobusowy-dom. Cały poprzedni tydzień 5 km przez las do domku.

Dziś? Trochę przysiadów ze sztangą, na łapki coś i brzuchooo. Powoli, powoli...