.7 dzień diety, 7 dzień a6w.
Tydzień! Przyznam, że był udany w zupełności pomimo chwili wątpliwości. Mam nadzieję, że będzie mi tak szlo cały czas. Ja, idiotka, przez 3 dni robiłam a6w przy 3 seriach i powtórzeniach 6, 36 razy każde ćwiczenie, brawa dla mnie! Świetnego matematyka. -,- Dzisiaj pierwszy dzień w szkole, nie mam pojęcia jakim chujem wstałam, ale nie było najgorzej. Chcę już lato, albo chociaż wiosnę, kiedy będę otwierać oczy rano i będzie jasno! A nie :/ Pomijając fakt, że jeszcze nie schudłam, ale jest jeszcze trochę miesięcy.
Bilansik:
681 / 700