Denko październik:
-Lady Speed Stick- to już kolejne opakowanie i ciągle do niego wracam, dla mnie nie żadnego lepszego i skuteczniejszego antyperspirantu. Nie brudzi ubrań, jest mega wydajny, ma dość przyjemny i niedrażniący zapach :) Kosztuje około 8 zł.
-Korektor Lovely- używałam go pod oczy i faktycznie krył co miał kryć, ale niestety z trwałością u niego bardzo bardzo słabo. Nie wrócę do niego więcej. Cena około 6 zł.
-Eyeliner Lovely- Fajny produkt, wygodny pędzelek, dobrze się trzyma. Jednak moim nowym ulubieńcem jest eyeliner z paese, więc lovely chyba tutaj przegrywa :D Cena około 6 zł.
-Tusz do rzęs Bourjois full volume- nie podoba mi się efekt jaki daje na rzęsach, mi strasznie sklejał, trzeba się sporo namęczyć żeby rzęsy wyglądały dobrze. Jednak ma też swoje plusy- nie odbija się, utrzymuję naprawdę długo, nie osypuje się.
-Lip balm paese- do tych produktów często wracam. Daje ładne wykończenie, ale nie ma widocznych kolorów. To taki jak dla mnie typowy błyszczyk, który koloru ma zbytnio nie dawać. Cena około 22 zł.
-Kolastyna energy touch-O tym kremie jest notka :) Ulubieniec, mam już kolejne opakowanie. Kosztuje około 10-12 zł.
-Peeling myjący Ziaja o zapachu pomarańczowym. Zapach ma wręcz obłedny, świeży i wyraźny. Ma delikatnie działanie bardziej takie wygładzające. Jest bardzo wydajny, więc niestety po pewnym czasie jego zapach może się znudzić, ale ja używałam go naprzemian z innymi peelingami, więc jest okej :D
Jestem po pierwszych zajęciach z anatomii i trochę przeraził mnie ogrom materiału, ale dam radę!:D A tak poza tym to właśnie piję kawkę i biorę się za jakieś sprzątanie mieszkania, bo w weekend idę do pracy, a mam gości, więc już nie będę miała kiedy się za to zabrać :( Później będę nadrabiać Wasze wpisy no i może trochę się pouczę, zobaczymy :)