Poznali się przypadkiem w parku,
Ona delikatna blondynka, On przystojny student medycyny.
Ona pracuje, ale nie stać ją na studia jej mężczyzna nie wie, w jakim zawodzie pracuje jego ukochana.
Marek dostaje projekt pracy, tematem jest AIDS .
Poprosił znajomych i Majkę, aby zrobili badania, miał porównywać współczynniki, zapisywać je i tak miał wyglądać jego projekt.
Okazało się, że jeden z wyników wyszedł pozytywnie.
Ktoś z moich znajomych ma AIDS, matko, co ma zrobić, skąd mam wiedzieć, kto?
Te badania były robione anonimowo.- powiedział z przerażeniem Marek.
Nie mieli na tyle pieniędzy, aby każdy mógł zrobić sobie badania jeszcze raz.
Marek bez niczyjej wiedzy postanowił zrobić zbiórkę pieniędzy.
Na nieszczęście chorobę AIDS wykryto u Majki, jego dziewczyny.
Mężczyzna sam też zrobił badania, wyszły negatywnie.
Jak to możliwe, przecież współżyjemy, Ona jest zarażona a ja nie?
Rozmyślał nad tą całą sprawą kilka dni, zaniedbał projekt.
Znajomi, Majka, wszyscy się pytali co się dzieje, czy źle się czuje, czy może coś Oni zrobili nie tak.
Majka, musimy porozmawiać.- powiedział pewnego dnia Marek.
Majka: Tak, słucham?
Marek: Hmm, nie wiem jak od tego zacząć, to jest takie trudne.
Majka: Zacznij od początku tak będzie najlepiej.
Marek: Majka, masz AIDS, przykro mi.
Majka: Ja? Jak to możliwe, przecież ja uważałam, nigdy&
Marek: Nigdy co?
Majka: Nie, nic.
Marek: Majka, nie znam Twoich rodziców, nie wiem gdzie pracujesz.
Znamy się już sporo, jesteśmy ze sobą od 7 miesięcy, a ja nic praktycznie nie wiem o Twojej przeszłości, pracy. Ty znasz moich znajomych, rodziców, wiesz gdzie pracuje.
Majka: Marku, to nie jest tak łatwo jak Ci się wydaje. Nie umiem, po prostu nie umiem.
Marek: Nawet nie wiesz, jak strasznie było mi ciężko powiedzieć, że to Ty jesteś zarażona.
Majka: Marek, a czy Ty..?
Marek: Nie, ja nie.
Majka: Ale na pewno? Możesz mi to obiecać?
Marek: Obiecuję, ale błagam powiedz mi jakie przyczyny mogą tego być, Majka.
Majka: Przepraszam, nie mogę nie teraz.
Marek: Jak nie teraz, to kiedy? Później może być już za późno.
Majka: Marek, ja wychodzę, nie mogę teraz rozmawiać. Pa.
Przerażony mężczyzna nie wiedział co ma zrobić, poszedł do salonu, aby zadzwonić do Bartka, jego przyjaciela. Zobaczył, że na komodzie leży telefon Majki. Nie, nie mogę tego zrobić, nie będę przeszukiwał jej telefonu.- pomyślał Marek. Zrobił odwrotnie niż powiedział, zaczął od przeglądnięcia smsów. Nina, dzisiaj masz o 22:00 klienta, w Twoim pokoju, nie spóźnij się!. Nina? Klienta? W Twoim pokoju? O co tu chodzi?- zastanawiał się Marek. Zadzwonię pod ten numer, nie mam innego wyjścia.
Tak słucham?- wydobył się śmiały głos z słuchawki.
Marek: Witam, ja chciałbym się zapytać, kim Pan jest?
ciąg dalszy jutro..
Inni użytkownicy: niebieskadmajustkyuubanmadlenkwjozefwielkicernowyevergreyhalitatrmek333damiand8011tymonxdxdxd
Inni zdjęcia: 1446 akcentova1446 akcentova:) dorcia2700Poczuły wiosnę bluebird11* * * * takapaulinkaZarosło. ezekh114Maskotek pamietnikpotworaKlasyka tematu judgafNa dobranoc czarny.... halinamOstatni LOT bluebird11