Tomasz Kostrzyński 

Dzień 14 Czerwca roku Pańskiego 2015 . Nie pisałem tu już na prawdę długo . Wielu z was pisze do mnie co się wgl ze mną dzieje . Nie pojawaiam się na spotkaniach . Nie siedzę na fb . Może warto podsumować te pół roku perzeprowadzki do nowego miejsaca. Jest Kilka istotnych kwesti które na prawdę zmieniłem w swoim życiu . Poprzez przeprowadzę straciłem wileu wartościowych osób . Wartoścowych ? Tak wydawało mi sie jeszcze pół roku temu . Za Tymi osobami Mógłbym konie kraść . A Teraz ?! Gdy widzą mnie na ulicy odwracają główę w drugą strone . Selekcja to bardzo dobre rozwiązanie . Pozostają najtwrasze ogniwa . Dziękuję osobą , jest ich na prawdę garstka które pomimo żadkiego kontaktu rozmawiamy o wszytskim .Kwestia usamodzielnienia sie . Polecam każdemu życie na własny rachunek . Daje to możliwość poznania jaka jest na prawdę wartość pieniądza . Łyk kawy . Podchodzę do życia bardziej doroślej . Dostrzegam dopiero co straciłem a co bez wątpienia zyskałem . Kilka kwestki nadal nie zostanie zamkniętych . Nie zostanie zamkniętych dopkóki obydwoje nie spotkamy się aby porozmawiać . Ta cholerna tęsknota . Mimo że widzę Ciebie chociaż 2 razy w tyg . Nie umiem nadal pozbierać się po twojej stracie . Ale jakiej stracie ? Nigdy nie było nas . Byłaś ?(jesteś?) Nadal na pierwszym miejscu mojej listy w chierarchi bycia szczęśliwym . Dopuki nie uzyskam Ciebie na ZAWSZE moje szczęcie nigdy nie zostanie osiągnięte . Wiem że z każdym dniem odalasz się . Ale gdybyś chciała to dawno byś dała znak . Może jestem juz aż tak ślepy że nie zauważam tego co kierujesz do mojej głowy . Lubię na Ciebie wpływać nieświadomie . Nigdy nie używałem szantażu . Brzydzę się nim . Ale Ty nagmnnnie go używałaś aby osiągnąć coś co planowałaś . Drzwi zawsze są otwarte , to od Ciebie zależy kiedy przekroczysz próg drzwi . Powtórzę się może po raz kolejny Tęsknie cholernie . Kocham Cię Cholernie !