ostrzeygam! znów się wysmarkałam na fotoblożka, ale gdzieś musze, bo nie wytrzymam po prostu, skumuluję i wybuchnę szajsem. dobra rada, aby zachowac pełnię witalnosci i zdrowy umysł: na prawdę, nie czytajcie tego.
tak się zastanawiam,właściwie, że tak, zdecydowanie to jest życie.... w życiu piękne są tylko chwile, a ja nadal nie umiem znaleść siebie w tym całym zgiełku i zakłamaniu. i nie mogę znaleść Ciebie Lusiu, ale i tak tego nie przeczytasz, a więc co mi tam. czasem trzeba nazwac rzeczy po imieniu. brakuje mi Ciebie, Twojej obecności, i tego, ze zawsze miałaś chwile, żeby mnie wysłuchać, chociaż często plotłam jakieś bzdury 3 po 3. Tak mi sie przypomina, nasze pierwsze spotkanie jeszcze z Klaudią, jak rozmawiałyśmy o zakochaniu, o znakach, i o skórce ziemniaka. i, ze później powiedziałaś Klaudii, ze nie jestem aż taka zła ;p. i w ogóle, jak sobie łaziłyśmy, i była syrenapsa, i robiłaś nam zdjęcia, i wgl, jakieś dziwne odpały. oglądanie filmów, dekupaż, jakieś nocowanie i mizianie wstążeczki, odrabianie Angielskiego do pierwszej i to wszystko. ojejku. i wypad do galerii. i urodziny Klaudii i wgl... Twój bunt przeciwko temu co się działo. ech, to nie istotne, co ja tu będę wywlekać... po prostu mnie przytul. jeszcze tylko pół roku, co nie? no bo tak, potem liceum, studia.. i nie będzie nas. ale mi odpierdziela. właściwie ciekawi mnie, kto z was mnie jakkolwiek zapamięta. a z kim kontakt się utzyma. czuję sie bardzo bezbrona z tym wszystkim, no ale... tak jakoś inaczej wychodzi. mam ochotę pogadać z Tobą, ale chyba się boję. o z Parostatkiem też bym mogła pogadać. Albo z Agą, albo z Meg... a jlepiej to z Magdom mojom krakowską (:. no ale cóż, życie to nie bajka, nie drapie Cie po jajkach, jak mówią. powoli mam siebie dość, swojego nierozgarnięcia i usilnej próby zbicia się w całość. taką jakąś sensowną. wziąść się za siebie trzeba. co za beznadzieja. wdech i wydech, spokojnie. to moze ustalmy tak, najpierw napisze chemię i zdam dalej, bo bardzo bym chciała i skrycie troszeczke w siebie wierzę, Edyta, Madzia, Ala i Marta bedą trzymały kciuki, także... moze dam radę. a następnie trzeba sie poskładać. nogi na miejsce, ręce na miejsce, glowa na miejsce, serce... to sie zastanowię. chyba wątroba w tym miejscu działałaby lepiej. nie serce nie.. albo, zamieńmy dwie części miejscami. mózg na dół, serce do góry. o. miej serce i patrzaj w serce, jak powiedział Mickiewicz. zapomniał jeszcze dodać: myśl sercem i kieruj sie nim, pało. ta, nie może tego ktoś tam dopisać? ja się nie nadaję, i tak pani z biblioteki mnie nie lubi, bo zalegam z ksiażkami. pozatym, dziwnie, humor mi się poprawia, chociaż nic wielkiego dziś się nie wydarzyło. napłakałam sie, pośmiałam troszke... zaczyna brakować mi nawet Ciebie. co jest chore. i dziwne. tak, tak, juz konczę. to tyle. jezu, znowu Moo sie wypociła.
"Pamiętacie, kiedy byliście małymi dziećmi i wierzyliście w bajki, marzyliście o tym, jakie będzie wasze życie? Biała sukienka, książę z bajki, który zaniesie was do zamku na wzgórzu. Leżeliście w nocy w łóżku, zamykaliście oczy i całkowicie, niezaprzeczalnie w to wierzyliście. Święty Mikołaj, Zębowa Wróżka, książę z bajki - byli na wyciągnięcie ręki. Ostatecznie dorastacie. Pewnego dnia otwieracie oczy, a bajki znikają. Większość ludzi zamienia je na rzeczy i ludzi, którym mogą ufać, ale rzecz w tym, że trudno całkowicie zrezygnować z bajek, bo prawie każdy nadal chowa w sobie iskierkę nadziei, że któregoś dnia otworzy oczy i to wszystko stanie się prawdą. [...] Pod koniec dnia, wiara to zabawna rzecz. Pojawia się, kiedy tak naprawdę tego nie oczekujesz. To tak, jakbyś pewnego dnia odkrył, że baśń może się nieco różnić od twoich wyobrażeń. Zamek, cóż, może nie być zamkiem. I nie jest ważne "długo i szczęśliwie", ale "szczęśliwie" teraz. Raz na jakiś czas, człowiek cię zaskoczy, i raz na jakiś czas człowiek może nawet zaprzeć ci dech w piersiach."
Inni użytkownicy: misjonarzetarnowsahasularahajpanek94amandooojulitkajula144unospinnalex11234adriano3488nalna90vitusos
Inni zdjęcia: Wujcio waratuncio to ja bluebird11Wielkanoc patrusiagdWolne patusiax395New Hair Right dawsteTo, co zostaje, gdy nie ma nic. comarroTears like a waterfall modernmedival... pils931449 akcentova:) dorcia2700Brak tytułu zwyczajnieszczesliwi