"Kurwa nigdy nie widziałem, żeby ktoś się tak rozumiał
Wpadał z nią, pił, znał umiar
Ona miała czuć się dobrze, on miał czuwać
Coś pękło, kiedy przyszła codzienność
I wiesz co? zaczęli żyć na odpierdol
Brak szkoły i pracy i kłótnie, bezsenność
I poszło się jebać im całe ich piękno
Z twarzy zniknął uśmiech, spotkałem go
Powiedział nie chcę żyć, idź po wódkę
Miał błękitne oczy i nikt go nie kochał
Oprócz niego i zniknął wraz z iskrą w oczach"
Ta jedyna, Ta prawdziwa. Ta jedna na miliard i kochać będziesz ją do końca świata, Jej nie ma ale miłość nie znika jak ludzie.
Może być milion innych ale żadnej nie pokochasz tak jak Ją......Klątwa której nikt nie zdejmie....