Może i nie wszystko wychodzi, ale pozosstają wspomnienia i to jest pięknę. Posiedzieć gdzieś w parku i sobie powspomniać, szkoda że to było jednak fajnie jest mieć teraz co wspomniać :)
Ja sięgnę do pamięci dna no i stamtąd wyciągnę ten ślad...