photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 17 CZERWCA 2013

don't talk to me..

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

 

 

www.wierszykowo-polandowo.blogspot.com

 

 

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

mootivation

 

 

Boje się samotnych wieczorów.. Samotnych chwil, gdy dopada mnie nostalgia.Gdy zaczynam wspominać..Gdy zaczynam analizować przeszłość. Boje się, że nie poradzę sobie sama w tej tęsknocie. Że chwycę za telefon i zadzwonię w środku nocy żałośnie skomląc jak bardzo mi Ciebie brakuje.

 

 

Śmiech - czasem nie ma innych dróg, by sobie ulżyć

 

 

Im bardziej Cię kocham, tym bardziej się staram. Im bardziej się staram, tym więcej popełniam błędów. Im więcej popełniam błędów, tym mniej mi wychodzi. Im mniej mi wychodzi, tym mniej mnie doceniasz. Im mniej mnie doceniasz, tym więcej problemów. Im więcej problemów, tym więcej wszystko się sypie. Im bardziej wszystko się sypie, tym? miłość to niezwykle skomplikowana sprawa.

 

  

Mój Eden jest tam, gdzie rytm bicia jego serca .

  

 

ON. To on jest głównym aktorem scen z Twojej wyobraźni. To o nim myslisz, gdy ktoś pyta Cię o Twoją przyszłość. To z nim chcesz żyć, tworzyć rodzinę, mieć dzieci, a później wspólne wnuki. To jego chcesz widzieć siedzącego w fotelu, z gazetą za 50 lat. To przy nim chcesz się budzić i zasypiać. Jemu chcesz sprawiać radość i z nim chcesz przeżywać ciężkie chwile. Mimo tylu wad jest dla Ciebie idealny. Kochasz go, pragniesz, pożądasz. Nie wyobrażasz sobie świata bez niego.

Powiedz mu o tym, by na wyobraźni się nie skończyło, a zaczęło. Aby zaczął się Wasz wspólny film.

 

 


Mam dość. Wszystkiego. Przyjaciół, chłopaków, rodziny. Dlaczego każdy czegoś ode mnie chce ? Nikt nie pyta czego ja chcę. Dlaczego to zawsze ja mam wszystko rozumieć ? Nikt nie rozumie mnie. Dlaczego inni wymagają ode mnie rzeczy, których sami nie robią ? Dlaczego ludzie są tak paradoksalni ?

 

 

 

Coś, co zdarzyło się raz może się już więcej nie przydarzyć, to co zdarzyło się dwa, zdarzy się i trzeci.

 

 

A kiedy się kłócimy i dochodzi do mnie świadomość, że mogę Cię stracić czuję się jak dziecko, któremu upadł na podłogę lizak i nie wie czy uda się go jeszcze uratować.

 

 

 

Kocham życie, przy­jacielu, i na­wet wte­dy, kiedy zra­niło mnie tak bar­dzo, że przez krótką chwilę zap­ragnęłam um­rzeć, na­wet wte­dy nie po­pełniłam zdra­dy.

 

 

 


Przyjdź do Niego w rozciągniętych dresach, z trzęsącymi się rękoma , i rozmazanym tuszem na policzku. jeśli kocha Cię na prawdę - nie zapyta o wygląd, tylko o to dlaczego Twoje oczy są tak smutne

Informacje o wierszykowoo


Inni zdjęcia: :) szarooka9325Miły zakątek. ezekh114Uparty jak Osioł :) bluebird11Rekonesans terenu. ezekh114... thevengefulone... thevengefuloneMorze kostki. ezekh114... thevengefulone... thevengefulone... thevengefulone