Nieistniejące myśli i pragnienia 

Nie wziełam tylko pod uwagę dwóch rzeczy:

że Cię pokocham

i że będę tak krucha i słaba 

każdego dnia sprawdzajac czy po otworzeniu oczu nadal będziesz istniał 

*

Los  kpi sobie ze mnie,

dla niego od początku jestem przegrana  

*

Kiedyś mój znajomy powiedział:

"Zobaczysz,pewnego dnia stanie się coś co sprawi,

że bedziesz wiedziała kim jesteś,dokąd zmierzasz i nie będziesz się już bała"

Wiery nie ma.

Nie tej którą ja znałam.

Jest ktoś kogo nienawidzę

za jego słabość,kruchość,brak dystansu,

schematyczność,dobroć i naiwność.

Tej Wiery nie znam.

Nawet nie wiem jak zachowa się

w najprostszych sytuacjach.

Chciałabym by umarła.

"I hate the way you talk to me, 
and the way you cut your hair, 
I hate the way you drive my car, 
I hate the way you stare. 

I hate your big combat boots, 
and the way you read my mind, 
I hate you so much it makes me sick, 
it even makes me rhyme. 

I hate the way you're always right, 
I hate the way you lie, 
I hate it when you make me laugh, 
and even more when you make me cry. 

I hate it when you're not around, 
and the fact you didn't call, 
but mostly I hate it that I don't hate you, 
not even close, not a little bit,not even at al."