Podsumowując Open'era 2012 - AWESOME.
The Kills, Mumford and Sons, The Cardigans, Bon Iver, New Order, Gogol Bordello, Friendly Fires, Justice i oczywiście Franz Ferdinand! :)
Błoto, które strasznie śmierdziało i kleiło się do nóg nie było nam straszne. Ulewa także. Pelerynki na coś się przydały.
Praca rano, godzina na prysznic i jazda na festival <3 Powroty nad ranem, dwie godziny snu i znów do pracy <3 i tak codziennie.
Niestety to już koniec, pozostało jedynie czekanie na przyszłoroczną edycję.
Because we are your friends
You'll never be alone again
Ooh... come on!
Inni użytkownicy: janek1118purpurraahoccaayrton123johnybbbemillyyy0987misjonarzetarnowsahasularahajpanek94amandooo
Inni zdjęcia: Zięba slaw300Historia. justkyuuban;) virgo123Stacja burdel centralny pamietnikpotworaNiezbadane są wyroki boskie bluebird11KROWA MUĆKA suchy1906... idgaf94... maxima24... maxima24... maxima24