Czemu na ludziach nigdy nie można polegać? Dostają proste zadanie i wybór sposobu jego realizacji. Do tego z góry opłacone. Zasnąć przypadkiem przy księżycu który zbliża się do pełni... Na koniec i tak muszę czekać do rana.
Dzień był koszmarny. Najpierw ktoś mnie obraża a kiedy się wkurzę lub postanowię zrobić to samo to przypomina psa uciekającego do budy.
Ale mam szczerą nadzieję że jutro pojawi się dobra informacja. Przyjdzie wytchnienie.
Zastanawiam się tylko czy jest sens korzystać i czy efekt będzie odpowiedni.
Potrzebuję na jakiś czas azylu... Dom w górach? Kojarzy mi się to z kimś ale byłoby idealne. Mam ochotę się upić...
Pidżama porno i sen... to powinno dobrze mi zrobić.