photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 9 CZERWCA 2014

Jestem trochę zmęczony i raczej nie myślę o niczym. Dzień był znośny i następne mam nadzieję że też takie będą.

 

"Czy warto sie buntowac przeciwko czemus, wobec czego jestesmy bezradni. Albo bardziej: czy bunt przeciwko temu, na co nie mamy wplywu, jest oznaką glupoty czy wielkosci?"

Pierwszym z czym to skojarzyłem były zabory. Ale okazało się że nie do końca o to chodziło.

Bunt jest przeciwstawianiem się czemuś z czym sie nie godzimy. To zawsze jest dobre chyba że chcemy być niewolnikami. Głównym problemem buntu nie jest brak wpływu. Najgorszą rzeczą są konsekwencje. Jeśli mamy trafić za kratki lub skończyć w kaftanie to też tylko pół biedy.

To dotyczy tylko nas i podejmujemy ryzyko mając świadomość tego co może się stać.

Ale jeśli to co zrobimy będzie miało przykry efekt dla kogoś innego? Kogoś kto nie zasłużył na krzywdę? Dlaczego mamy decydować za innych? Nie mamy do tego prawa ale są rzeczy dla ludzi cenniejsze od praw czy niewinnych osób. Wtedy chociaż nasze działania nie są w pełni dobre czasami podejmujemy ryzyko.

Ale jak już mówiłem nie do końca o to chodziło. Sens życia?

Nie wierzę w Boga. To nie znaczy że tak było zawsze. Kiedyś pomimo oczywistych wątpliwości i tego że zadawałem trudne pytania miałem w sobie trochę wiary.

Pomimo tej całej prostoty, braku dramatyczności i romantyzmu wierzę że kończymy jak wszystkie organizmy żywe. Serce staje a krew przestaje transportować tlen do mózgu. Środek naszego umysłu zamknięty pod czaszką wstrzymuje pracę. Koniec. Nie za piękne prawda?

Pozostajemy na świecie tylko tak długo jak ktoś o nas pamięta. Kiedy pamięć się zatrze znika to co ludzie często nazywają duszą. Tak przynajmniej ja to widzę.

Sens życia nadajemy sobie sami. Jedni chcą być długo pamiętani inni chcą żyć długo i szczęśliwie. To bez znaczenia. Sens życia jest potrzebny tylko nam samym.

Jeśli ktoś potrzebuje Boga to w niego uwierzy. Jeśli ktoś potrzebuje oskarżyć kogoś o krzywdy a nie został mu już nikt to do wiary dołącza się nienawiść.

Bóg tworzy nadzieję i ma tłumaczyć to czego sami nie umiemy.

To czy walczymy do końca zależy tylko od tego jak duże znacznie ma dla nas cel...

Jedynym sensem istnienia o który warto walczyć są nasze własne marzenia.

Mógłbym to ciągnąć w nieskończoność ale mam nadzieję żę udało mi się napisać to co chciałem.

Bóg istnieje w waszych mózgach. Choć nie jestem pewny czy ktoś dobrze zinterpretuje to zdanie.

Komentarze

crypticbrothel Bardzo mi miło, że skorzystałeś z mojej propozycji tematu na wpis. Skomentuję, ale później, bo zasypiam...
10/06/2014 0:34:16
zawszezdrowo Ja np. wierzę, że jest Coś, co nas stworzyło, skoro nauka nie potrafi tego udowodnić inaczej. Ale jednocześnie nie uosabiam tego, bo nie wiem, co to. Dla jednych Bóg, dla innych Allah, czyż nie chodzi o to samo? Dla mnie popaprane jest to, co ludzie z tym robią. Tworzą swoje własne religie, oparte na własnych poglądach i ślepo do tego dążą. Nie godzą się z tym, że ktoś ma inny pogląd lub nie wierzy i często postępują wbrew swej religii. Kościół to dla mnie zwykła instytucja zdzierająca kasę i przytułek dla pedofilów, którzy idą na łatwiznę ze swoimi zachciankami. Nie wiem, czy jest życie po śmierci, ale świadomość bytu po niej sprawia, że perspektywa śmierć-rozkład-pokarm dla zwierząt nabiera lepszej barwy. A sens życia? Dla mnie to bycie szczęśliwym. Tylko za cholerę nie wiem, jak to osiągnąć.
09/06/2014 23:28:48
Zobacz wszystkie odpowiedzi: 16
whitedust Mało pocieszające co? Nie będziesz czuła nic... nic złego ani dobrego...
09/06/2014 23:50:29
submissively Wku°wia mnie za przeproszeniem takie gadanie o odmiennośco religijnej, bo ktoś ma zupełnie inne, swoje przekonania. Tu nie było żadnego wytłumaczenia, jedynie zrobienie jeszcze większego bałaganu.
09/06/2014 23:50:38
zawszezdrowo Źle to rozumiesz. Napisałam, że chore jest to, co ludzie robią z religią. Jest chrześcijaństwo, które ma swoje założenia, ale znajduje się człowiek, który podporządkowuje je pod siebie i dalej nazywa siebie chrześcijaninem. Tak samo jest w każdej religii. Tak rodzi się fanatyzm nie mający nic wspólnego z pierwotną religią. Jeśli ktoś chce, niech wierzy/nie wierzy w cokolwiek. Ale niech nie nazywa się dalej wyznawcą danej religii, która ma ścisłe założenia. Tak jak ja nie mogę nazwać siebie chrześcijanką, jeśli nie wierzę w Jezusa, Maryję, czy świętych. Ale nie musisz od razu atakować, tak jakbym Cię potępiła za własne poglądy, które sama posiadam..
09/06/2014 23:52:06
whitedust Gdyby na photoblogu były ostre przedmioty to właśnie na wszelki wypadek zacząłbym je chować... Wiara i wyznania to cholernie głęboki temat więc błagam zawrzyjcie rozejm zanim ktoś się utopi. Przypominam też że są tu cywile (ja)...
09/06/2014 23:55:41
zawszezdrowo Eh, tak samo z polityką. Czemu to budzi tyle kontrowersji? Ja się nie kłócę, bo tego nie lubię, jestem osobą raczej neutralną i kłótnie nie są dla mnie. Wolę normalnie dyskutować.
09/06/2014 23:57:24
aparycja 'Dzień był znośny i następne mam nadzieję że też takie będą.' - dzisiaj podpisuję się pod tymi słowami prawą i lewą ręką!
09/06/2014 23:51:24
whitedust Lepszy znośny niż okropny...
09/06/2014 23:52:18
aparycja Właśnie.
09/06/2014 23:55:18
emphaty Żyły i tętnice. Lepiej brzmi :) bóg istnieje w głowach. Budda, jezus, krishna. Sekty. Naszym bogiem równie dobrze mogą być rodzice. Dali nam życie i otoczyli troską, miłością. Stworzyli nas i myślę, że zrobili więcej niż człowiek 'który stworzył świat'..
09/06/2014 22:59:36
Zobacz wszystkie odpowiedzi: 6
emphaty A jesteś pewny, że owy bóg ci to zapewni? Życie wieczne, ratunek przed śmiercią..? Nadzieja - to zależy od ludzkich działań
09/06/2014 23:09:59
whitedust Nie jestem pewny. Ale wiara ma zamieniać się w pewność a ta w nadzieję. Rozumiesz? :P
09/06/2014 23:13:47
emphaty Pier.dolenie, przepraszam
09/06/2014 23:16:25
whitedust No właśnie na tym to polega :D
09/06/2014 23:20:05
whitedust Tylko pozorna nadzieja mająca moc która rośnie równo z wiarą. Cholerny cel w życiu i powód do... grzecznych zachowań...
09/06/2014 23:22:03
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika whitedust.

Informacje o whitedust


Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Każdy pas ma swoją długość bluebird11:) damianmafiaWidoczek andrzej73*** coffeebean1Nie hybryda. ezekh114