photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 22 MAJA 2014

Podchodzę to tego wpisu trzeci dzień z rzędu.

Moje życie trochę zwolniło i za bardzo nic się nie dzieje.

Znowu zadano mi pytanie o treści: "Wierzysz w przyjaźń?"

Poprzednim razem akurat było to raczej coś w stylu "Będziemy dalej gadać czy zaczniesz się do mnie dobierać?" (wolałem opcję nr. 1)

W każdym razie przyjaźń to raczej kwestia interpretacji niż wiary.

Przyjaźń w dużym stopniu opiera się na zaufaniu. Ale to nie wszystko... Przecież nawet jeśli komuś ufamy nie znaczy to że możemy na nim polegać prawda?

Nie istnieje osoba która zadbałaby o czyjeś dobro i spełniała zachcianki tej osoby. Niema też możliwości żeby ktoś zapewnił drugiej osobie bezpieczeństwo i nie mówił o prywatnych sprawach tego człowieka. Dlaczego? Bo dbając o jedno zaniedbujemy drugie. Najlepiej jest balansować ale żeby komuś zaufać trzeba wiedzieć że są żelazne zasady które w tym pomogą.

Jeśli dbamy o czyjeś dobro to nie zawsze dajemy tej osobie to czego zapragnie. Powód dość oczywisty... Ale jeśli źle się do tego podejdzie traci się zaufanie.

Jeśli nie dbamy o czyjeś dobro a spełniamy zachcianki tej osoby to ludzie wokół niej mają świadomość że nie chcemy dobra tego człowieka. Prędzej czy później ten ktoś też się wycofa bo zda sobie z tego sprawę. 

Są chwile że komuś coś zagraża ale jednak trzeba się trzymać tajemnicy. Czasami ktoś zagraża samemu sobie a my nie mamy jak zapewnić tej osobie bezpieczeństwa. Najprościej skierować się do kogoś kto może ale wtedy nawalimy w kwesti zaufania.

Oczywiście często są obejścia i inne możliwości ale kiedyś może ich zabraknąć.

A to tylko malutki fragment.

Zaufanie to ogromny i bardzo złożony mechanizm. (I nie jest jedną rzeczą w przyjaźni ale wiele się o nie opiera)

Nie zawsze jest to pełne zaufanie w stylu "Rób co chcesz wiem że będzie dobrze i wszystko załatwisz a ja się nie martwię" bo to jest prawie nieosiąglne. Oczywiście pewnie są wyjątki ale jestem pewny że jest ich malutko.

Najważniejsze to pamiętać że są też inne stopnie które są cenne.

Brak pełnego zaufania jest całkowicie logiczny i trzeba go akceptować.

 

Osobną rzeczą jest to że czasami i zaufanie nie pomaga.

Szczególnie jeśli ktoś czuły punkt. Nawet nieświadomie można użyć czegoś czego ktoś bardzo się boi. To często występuje parami.

Przykład:

Strach przed czyjąś agresją vs. Strach przed zagrożeniem bliskiej osoby i byciem ranionym przez bliską osobę.

Wiem dziwny zestaw ale prawdziwy. Bardzo możliwe też że bardziej rozbudowany ale teraz nie na tym się skupiam.

W każdym razie przyjaźń jest bardzo skomplikowana i składa się głównie z emocji a to nie do końca idzie w parze z logiką. Czasami warto poznać cudzą perspektywę żeby czegoś nie przeoczyć.

Komentarze

fuckmaker Bardzo bym chciala miec takiego prawdziwego przyjaciela...
24/05/2014 0:20:14
whitedust Może nawet nie wiesz że masz kogoś kto stara się nim być?
24/05/2014 9:47:31
fuckmaker Watpie w to. Mysle ze jesli bylby taki ktos to bym nie plakala tak czesto i nie zadreczala sie myslami
24/05/2014 10:28:55
whitedust Przyjaciele nie powodują braku zmartwień lecz starają się je rozwiązywać. Takie przynajmniej jest moje zdanie. Prawdę mówiąc wolę myśleć i rozmawiać o problemach innych bo to pozwala zapomnieć mi o własnych. Płacz jest rzeczą normalną a jeśli człowiek ma myśli które go zadręczają to musi też mieć coś na czym mu zależy.
24/05/2014 11:42:37
emphaty Trochę słabo z tą przyjaźnią i zaufaniem :/
22/05/2014 23:05:45
whitedust Czemu?
23/05/2014 13:42:30
emphaty Ludzie coraz częściej krzywdzą, Dbają bardziej o własne dobra. Trudno zaufać komuś, kto już raz cię zawiódł. A przyjaciela strasznie trudno znaleźć..
23/05/2014 13:51:29
whitedust Ludzie zawsze krzywdzili i zawodzili. Ale kiedy ich rozumiem mimo wszystko bardzo łatwo wybaczam. Swoją drogą mi też często trzeba wybaczać...
23/05/2014 21:06:54
shizulovesegoists Przyjaźń...u mnie polega na tym, że jeśli coś złego się stanie mojemu przyjacielowi, gdzieś się pogubi, to zaczekam na niego. "Popelniles błąd, los Cię skrzywdził, ale stojąc w miejscu nic nie zmienisz, więc podaj mi swoją dłoń, wstań, a razem damy radę". Myślę, ze przyjaźń to w szczególności wiara...wiara w drugiego człowieka i w siebie samego.
23/05/2014 10:45:50
whitedust Masz sporo racji ale nasza wiara nie daje pewności że ktoś wierzy w nas.
23/05/2014 13:41:27
shizulovesegoists Każda myśl ma sporo racji. Twoja również. Nie przepisu na przyjaźń...grunt by samemu być człowiekiem, z którym warto się przyjaźnić. Miłego c:
23/05/2014 14:16:52
whitedust Nasze myśli są podobne tylko żeby w pełni opisać co myślę o przyjaźni... potrzebowałbym książki a nie wpisu. Przede wszystkim staram się być przydatny nawet jeśli nie zawszę mogę na kogoś liczyć. Może to zwykłą potrzeba docenienia? W każdym razie tak mam.
23/05/2014 21:05:45
parodiaczlowieka Smacznego.
23/05/2014 17:59:40
whitedust No i zjadłem... troszkę...
23/05/2014 21:03:02
hotflorence troche pokręcone, ale zaufanie nigdy nie było łatwe proste i przyjemne. zwłaszcza jeśli musimy nadwyrężyć zaufanie w trosce o czyjeś dobro/życie
23/05/2014 18:07:13
whitedust Mimo wszystko staram się zawsze szukać innych rozwiązań i zamykać co wiem najgłębiej jak mogę. Wolałbym zdychać niż wydać tajemnicę bliskiej osoby...
23/05/2014 21:02:36
whitedust Znowu masa powtórzeń...
22/05/2014 22:43:44
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika whitedust.

Informacje o whitedust


Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Święta Wielkanocne beatq15:) beatq15Aniołek beatq15:) beatq15:) beatq15