'mentalny pustostan, choć milion myśli siedzi we mnie' ;o
o boniu, w ogóle nie jestem usatysfakcjonowała tym, co od Ciebie dostaje.
ale jest najsłodziej, mimo spraw, które oceniasz nie tak, jak tego oczekuje.
Patrząc na to z innej perspektywy, muszę liczyć się z ogólnym, niezbędnym oczywiście hejtem,który pojawi się ze wszystkim stron.
po długim namyśle, dochodzę do wniosku, że mam to w dupie, bo przecież to moje życie, moje decyzje. Tylko ja będę decydować o tym jak wszystko będzie wyglądało. Jeśli popełnię błąd, na pewno poniosę tego konsekwencje, ale kto nie ryzykuje... ;)
czasem chyba lepiej się uzewnętrznić, niż obarczać całe swoje najbliższe środowisko bezpodstawnym fochem i okazywać wielkie cierpienie z niewiadomego nikomu powodu.
przetrwać jutro, czekać na rozwój spraw w czwartek, nie przejmować się niczym - tak, to mój plan.
taka trójca <3
https://www.youtube.com/watch?v=_aKKq3fzXp8