Tak się zastanawiam. Kurczę, tak mało pragnę osiągnąć w życiu, a jednak ten cel jest dla mnie wciąż nieosiągalny. Nie potrafię sama, nie umiem się zmotywować. Potrzeba mi takiego kopa, ale to tak porządnego, aby mnie to już trzymało do smiuteńkiego końca.
Wiem jedno, tylko Ty sis umiałaś mi takiego kopa zaserwować ... brakuje mi go.
Postaram się nie zawieść ani siebie, ani Ciebie. Bo tak szczerze, to chyba robię to dla Ciebie ... jesteś moją motywacją ;*****