Okruchy księżyca 

jutro jade na świeta do chojnic :) Spotkam sie z klaudia ^.^ nie moge sie doczekac, a dzisiaj czeka mnie jeszcze pakowanie reszty prezentow. A sylwester spędzam z Szymonem, nie moge sie doczekac. wszystkiego nie moge sie doczekac xD

Hm niedawno sie dowiedzialam ze nie wszystkie osoby ktore tak doceniałam sa wartosciowe, ale to dobrze bo przez tych ludzi zaniedbalam inne przyjaźnie i teraz musze to naprawic :)

Dzisiaj na spacerze (co było złym pomysłem bo wieje strasznie i czasami myślałam ze wiatr mnie porwie XD ) widziałam plączące wierzby ich cienkie gałązki wyprawiały dzikie plasy popychane przez wiatr a liście na ich końcach które jeszcze nie spadły wyglądały ja rozwiane włosy każdej z nich. A wiatr pomiędzy nimi jak by dawał im głos i dało by się słyszeć cichy krzyk albo jęk które jak by wydawały w tym całym szaleństwie