wiem że tu już nic nie dodajesz, ale kto mi zabroni coś tu napisać , Dla Ciebie...żebys to przeczytała.
Przyjaciel to ktoś taki kto bedzie zawsze przy Tobie, przy którym nie bedziesz się wstydzić niczego, przy którym bedziesz mogła płakać i się smiać . Dla którego każde twoje słowo będzie miało jakąś wartość. Czas który spędzasz z przyjacielem to czas który w jakiś sposób powinniśmy zapamiętać. A jak jest między nami teraz?. nie potrafimy pogodzić naszych dwóch światów tak jak robiłyśmy to do tej pory. Każda chwila umyka nam przez dziurawe serca a powierzone tajemnice i masa wspólnych zdjęć poszła w czarny kąt pamięci i starego folderu z Twoim imieniem. Tyle lat spędzonych razem straciło wartosć przez kilka cichych tygodni, bez spotkań bez potrzebnych mi rozmów i szczególnie przez to że nie jesteś mi bliska jak rok temu.
Jest coraz gorzej , potrafimy wyrzucić sobie w twarz jakis wulgaryzm i odejść ..a kiedyś bylo to dla nas zupelnie obce.
Najbardziej ceniłam w Tobie to że przy Tobie czułam że jakoś zyję, wychodziłam z najgorszego humoru, nie nudziłam się i nawet nudne siedzenie na łóżku było jakoś na swój sposób wyjątkowe. Każdy twój metalowy uśmiech skierowany do mnie po jakimś głupim tekście , każda durna wymyślona zabawa w rzeźnika albo jazda na butach po zamarźniętej rzece w parku albo wymyślanie dla ciebie nazwy na fbl i śmianie się z tekstu jakiegoś gnojka który kłócąc się z kolegą rzucił hasłem- WEŹRĘCE i własnie tak powstała dla ciebie kolejna moja ksywa Ręka . Każda noc spędzona z tobą i tyle śmiechu i jak jadłyśmy kolacje a u mojej siostry był kolega i ja ci kazałam powiedzieć na głos Paweł a ty to wykrzyknęłaś a ten koleś własnie sie tak nazywał , jak potem chodziłas po ulicy o 23 w mojej mamy szpilkach , jak sikałyśmy z brechy jak rzuciłaś we mnie pomarańczem, jak tęskniłysmy za soba jak byłas u babci, jak robiłysmy sobie rude pasemka i jarałysmy się że to nie zejdzie a nawet nie bylo widac ze cos bylo malowane, jak oglądałysmy u mnie mecz i piłysmy monstera i sie darłysmy do tv, jak piekłysmy zamrożone kiełbaski,jak budziłas mnie o 1 w nocy zebym oglądała MonteCarlo a ja tylko przękręcałam oczy i spałam dalej, jak kolejną noc oglądałysmy ten sam film bo ja znowu zasnęłam a ty płakałaś na każdym filmie, jak Filon mi porwał koszulkę bo leżałysmy na trawie , jak gonił nas byk który był za ogrodzeniem a ja spierdalałam bo myslałam ze mnie złapie, jak robiłsymy sobie zdjecia pod laskiem i skakałysmy a ja sie wyjebałam , jak rzucałysmy się w salonie u babci bułkami z twarogiem , jak piłysmy alkoholowe mleczko a moich urodzinach a potem chciałas wódke i chcialam ci nalac ale mama mi zabrała, jak tańczylysmy na tarasie w nocy , jak latałysmy szukając zasięgu , jak miałysmy kota Zenek Wiesiek Dziwka , jak zbierałaś jajka , jak moja mama nas zostawiła w tym duzym pokoju same na noc a ja sie bałam i jak cie co kazdą noc przytulam i jak wziełysmy sobie 4 kołdry i pod nimi leżałysmy. Nigdy tego nie zapomnę, trudno mi to opisać ile tego jest ale to narazie przyszło mi do głowy, i siedze i wspominam i łzy mi lecą i nie mogę sie skupić na nauce...gdyby tylko była możliwość powrotu dawnej Ady , bylabym najszczesliwszą osobą na ziemii, mimo wszystko co do tej pory mam, brakuje mi Ciebie, może to czas nas zmienił ale musisz wiedzieć że tęsknię i Cię kocham.
P.
Inni użytkownicy: sahasularahajpanek94amandooojulitkajula144unospinnalex11234adriano3488nalna90vitusoslilly02
Inni zdjęcia: Wolne patusiax395New Hair Right dawsteTo, co zostaje, gdy nie ma nic. comarroTears like a waterfall modernmedival... pils931449 akcentova:) dorcia2700Brak tytułu zwyczajnieszczesliwia1 mktnccPrzepełnienie świąteczne bluebird11