Miasto Reading jest piękne. dużo parków, pięknych gmachów, Tamiza no i oczywiście moje ulubione: linie autobusowe z jednego końca miasta na drugie. mam nowy telefon, i w sumie nie jest jakiś mega super, i trochę mnie rozczarował, no ale jest. mam nowe czerwone włosy, a w poniedziałek idę na paznokcie! kupiliśmy też wiedźmina z dodatkami i gram sobie co jakiś czas. praca jest zła. nie jest tam dobrze. z początku wszystko wydawało się być piękne jak bajka. niestety, to było tylko złudzenie i jak to każdy magazyn - jest chujowy. mam dwie ukochane koleżanki, które są mi bliskie, choć jedna z nich jest w Poznaniu i właśnie kończy studia, a druga to Marta z Gostynia. jestem niezniszczalna i wiem to doskonale. nie jestem ani wredna ani miła, do każdego jestem taka, jak sobie na to zasłużył. tęsknię do Polski momentami....