pięć.

Bardzo proszę czytając włączyć --> klik.<--

"Karuzela mych pragnień zatrzymała się w miejscu. Dzięki Tobie to podłe życie nabiera sensu."

Wczoraj uświadomiłam sobie, że w życiu nie zawsze jest tak jakbyśmy chcieli, ale przynosi to bardzo dobry skutek. A bynajmniej tym razem ja tak miałam. Mimo tego, że wszystko dzieje się dość szybko, że tempo w życiu nie zwalnia mogę z czystym sumieniem i ręką na sercu powiedzieć, że jestem szczęśliwa. Nawet bardzo szczęśliwa. Mam kogoś kto mnie wspiera, nie śmieje się z moich problemów i jest tutaj dla mnie. I choć czasem ciężko nam rozmawiać o czymś poważnym, albo zachować jakąkolwiek powagę sytuacji z jednej lub drugiej strony to jest baaaardzo dobrze. Jeśli tak ma to wyglądać już zawsze to absolutnie nigdzie się nie wybieram, kompletnie. Mogę stać w miejscu już do końca, być w kropce albo sytuacji kryzysowej, ale jeśli nie będę sama to wszystko mi jedno, bo i tak będę już szczęśliwa. Będę najszczęśliwsza na świecie, osiągnę apogeum o które będę starać się do końca. Mimo, że ponoć wszystko przychodzi nam samo. Jest najlepiej. Teraz czekam tylko na informacje o wyjeździe do Torunia, dziękuję do następnej.