Marzec 2013
Betty
take me down
to the Paradise City
where the grass is green
and the girls are pretty...
Ze szkoły wróciłam po lekcjach ośmiu, które trwały do godnziny 12:25. W przyszłym tygodniu będzie o tyle lepiej, że nie ma nauczycieli i czasami kończyć będziemy o 11:15.
Dzisiaj Halloween. Było małe kuzynostwo przebrane za wampirów i dwie dziewczyny, od których na kilometr czuć było alkohol i papierosy. Jedna z nich to nawet prosto iść nie potrafiła. Rzeczywiście, to świetna zabawa, takie "święto zła" (jak to mówi moja mała kuzynka).
Długi weekend chyba już zapełniony zajęciami.
Trzymajcie się, szerokiej i bezpiecznej drogi jutro.