photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 20 LUTEGO 2013
485
Dodano: 20 LUTEGO 2013

RESZTKA 2 CZĘŚCI !

   DALSZA CZĘŚĆ POPRZEDNIEGO WPISU... FBL MA OGRANICZENIE TEKSTU !!! :)

 

     Pobiegłam na górę. Spakowałam coś do spania, rzeczy na jutro i książki. Wzięłam jeszcze nasze ulubione filmy.

Mama zawołała że taksówka już czeka.

      - Bawcie się dobrze i jutro idźcie do szkoły. Aaa... masz tutaj jeszcze owoce i ciastka.

      - Dziękuję... pójdziemy, pójdziemy- uśmiechnęła się i wyszła.

Podałam kierowcy adres Karoliny. Byłam na miejscu po piętnastu minutach. Podeszłam do drzwi i zadzwoniłam.

      - No hej! Rodzice właśnie wyszli na nocną zmianę.

      - Super. Ale do szkoły idziemy?- zapytała.

      - Tak. Bo rodzice nie wiedzą że u mnie nocujesz.

Poszłyśmy na górę, zostawiłam swoje rzeczy. Poszłyśmy do kuchni po szklanki i miskę do ciastem. - A gdzie byliście po szkole? -zapytała Karolina.

      - Mama uparła się że mamy jechać na badania i to jeszcze do szpitala- oznajmiłam.

      - Dlaczego do szpitala?

      - W przychodni takie badania są tylko w poniedziałki a lekarz prywatny na najwcześniejszą wolny termin w przyszłym tygodniu. A że mama się uparła no to pojechałyśmy do szpitala.- wytłumaczyła.

      - Yhym... czyli taty z wami tam nie było?- zapytała Karolina.

      - Nagle dostał telefon z musiał jechać do firmy... tak jest zawsze, jak by raz nie mógł poświęcić trochę czasu nam.

      - Przykro mi... naprawdę dla was mało czasu. A może on właśnie chciałby zostać z wami jak najdłużej tylko nie może opuścić pracy? Na pewno wolałby być z wami.- stwierdziła Karolina.

      - No w sumie racja...

     Nie miałam ochoty ciągnąć tego tematu. Poszłyśmy do salonu i zaczęłyśmy oglądać film... gdy skończyłyśmy była dwudziesta druga, poszłyśmy na górę, Karolina włączyła komputer i muzykę a ja poszłam w tym czasie się przebrać. Zapomniałam kompletnie o siniaku a miałam krótki rękawek spod którego wystawał. Miałam nadzieję że przyjaciółka go nie zauważy. Później Karolina poszła się przebrać. Uszykowałam łóżko. Posiedziałyśmy jeszcze chwilkę na internecie. Stwierdziłyśmy że położymy się już i pogadamy. Nagle już przed zaśnięciem Karolina zapytała...

      - A Ty co? Uderzyłaś się gdzieś?

      - Coo?- zapytała jak by nie wiedziała o co chodzi.

      - Masz sporego siniaka na prawym ramieniu.- oznajmiła.

      - Aaa... chyba musiałam się gdzieś uderzyć..

 

C.d.n..

Coldplay...

 

Jeśli ktoś czyta moje opowiadania to dajcie znać czy nie przeszkadzają wam dłuższe wpisy... nie mam ostatnio czasu i wolę dodać jedną część a dłuższą ;)

Komentarze

xmalachitowa fajnie piszesz, widac, że masz talent xD
20/02/2013 22:50:09
weneedlove nie mam talentu i nigdy nie będę takiego miała... piszę bo zawsze uważałam że to nie dla mnie i spróbowałam się przekonać i w miarę mi to wychodzi. :)
21/02/2013 16:56:37
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika weneedlove.