The key of Joy is disobedience 

wydorośleliśmy

zmienił się smak życia

zaczeliśmy pić whisky

kiedyś w głowie impreza, a teraz jak się utrzymać ?

bowiem przychodzi taki czas, ze musisz zmienić swój status quo

wybaczyć stare sprawy

polubić nowe i je akceptować

zawsze wiedziałem, że kiedyś opuscze dom

nie myślałem tylko, że tak szybko

tak samo jak wiedziałem, że kiedyś trzeba będzie iść w nowe rzeczy

takie o ktorych sie nie ma pojecia :)

nosz kurwa, nie za dużo?

styl rozmów, zabaw, pisania, gustów i to tak wszystko naraz

kiedyś było "idziemy do szkoly?" albo "wychodzimy na jakies bro w plener?"

teraz jest "nie spotkam sie z Tobą bo musze podbić wku, jechać do skarbówki się powkurwiać, odnieść dokumenty do urzędu a potem dać auto ojcu bo jakiś chuj puknął". Coś co kiedyś się słyszało od rodziców i opiekunów.

Jutro męczący dzień będzie.

Od rana uczelnia, a potem milion rzeczy służbowych do zrobienia.

Dzisiaj stoje na granicy tego wszystkiego.

Jutro już będa za nią.

Take this life

I'm right here

Stay a while and breathe me <3