Najukochańsza <3
Odkąd zabrałam Doti ze szkółki widzę u niej dużą zmianę,
ale pn.-czw. stoi na padoku, więc szukam jej jakiegoś dzierżawcy.
Dałabym ją do jazdy po kosztach żeby miała ruch.
Było dwóch chętnych, ale ... nie dało rady :)
Niby wiem, że mój koń nie jest łatwy do jazdy.
Nie jest typowym tuptusiem szkółkowym do klepania pupy ;)
Potrafi już sporo, ale też trzeba chcieć przełamać u niej pierwszy opór,
wtedy ona wsłuchuje się w człowieka i współpracuje.
Nie mniej ludziom brak cierpliwości. Raz ich wywiezie, zbuntuje się i już rezygnują.
Przy czym bunt nie oznacza brykania, czy stawania dęba.
W sumie powinnam mieć to w nosie, ale tak jakoś mi jej żal :(
Jest takim CUDOWNYM, KOCHANYM koniem, taką PRZYTULANKĄ końską <3
a jednak ludziom szkoda czasu by ją poznać...
I kiedy tak patrzę w te jej piękne, smutne oczy zastanawiam się co by było,
gdybym wtedy jednak stwierdziła, że jest za stara i jej nie kupiła ...
Inni zdjęcia: . pauelka891441 akcentovaJeszcze moment patusiax395Debussy chasienka... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24