Ciężko jest wrócić do czegoś, jeżeli zgubiło się rytm. Zawsze można udawać, że coś przychodzi nam ot tak, prosto bez żadnego 'ale'. Lenistwo się skończyło, a zaczęła ciężka praca. Oparta na współpracy i kłębiących się przy tym emocjach. W końcu nie zawsze dane nam jest zobaczyć wschód słońca, jeśli chmury zajmują całe niebo. Jeśli jednak poczekamy cierpliwie, zobaczymy promienie, nadzieję na lepsze jutro. Owoc współpracy. Bo gdybyśmy pragnęli za wszelką cenę zobaczyć coś teraz, zaraz - tracilibyśmy czas. Do sukcesów dochodzi się powoli, po ciężkich walkach, nieustannych potknięciach i ogromie zwątpienia. Spytałby ktoś, dlaczego walczymy dalej? Bo gdy nadejdzie kolejny bezchmurny dzień, a my ujrzymy nasz wschód dostrzeżemy jego piękno. Przynamy sami przed sobą, że było warto czekać. Nie pieklić się, bo coś od razu nie wyszło, płaczmy, krzyczmy jednak nie przestawajmy wierzyć. Nie tylko w siebie ale też w kogoś, z kim tworzymy duet. Przecież we współpracy o to właśnie chodzi. Kiedy jedno upadnie, drugie upada obok i z uśmiechem pyta czy idziemy dalej. Bez wsparcia zostalibyśmy sami i dalej mimo znaków szlibyśmy prosto w ślepą uliczkę, tracąc chwilę na coś bezsensownego. Zamiast zamieniać drobne rzeczy w coś wartościowego, najczęściej skupiamy się na tych ogromnych krokach. A przecież najważniejsze są najmniejsze szczegóły, które ostatecznie tworzą ogół.
Małymi kroczkami idziemy do przodu, by zaraz cofnąć się jeszcze bardziej. Wtedy nadchodzi ten największy i najważniejszy sprawdzian, naszych osobowości. Dowiemy się czy chcemy coś osiągnąć, czy tylko się oszukujemy. W takich chwilach człowiek ma ochotę zapaść się pod ziemię, lub chociażby spłonąć ze wstydu. Warto jest mieć świadomość, iż to normalne, że spotkamy się jeszcze z wieloma takimi potknięciami. Musimy sobie z nimi radzić, nawet gdy będziemy doskonale zdawali sobie sprawę z tego, iż jest to końcówka naszej drogi do sukcesu warto nie zapominać o niesfornym losie, który płata figle. Bo nawet będąc jedną nogą już w "domu", możemy przy chwilii nieuwagi stoczyć się na sam początek. Nie obawiajmy się tego, cofnięcie się wstecz pokazuje nam jakie decyzje podjeliśmy, co zrobiliśmy nie tak. Mamy okazję do tego, aby naprawić to co wykonaliśmy wcześniej, według siebie dobrze, a wiemy, że wcale tak nie było. Poprawiajmy się, wtedy znacznie szybciej pokonamy postawiony przed nami trud, a jeżeli napotkamy przed sobą coś nowego, po prostu uśmiechnijmy się i uwierzmy w siebie. Łatwo jest kogoś zdołować, odebrać jego chęć walki, więc czemu mamy być tak słabi? Pozbawieni wiary w siebie samych, skoro to my spędzimy ze sobą całe życie. Nie ograniczajmy się, a spełniajmy marzenia za wszelką cenę. Później będziemy mogli dumnie stanąć na naszym wzniesieniu i oznajmimy światu, że osiągneliśmy to. Mimo negatywnych komentarzy, krzywych spojrzeń i skreśleniu przez innych. Zawalczmy, bo jesteśmy tego warci.
Świat czasami wydaje się piękny, jednak czy w istocie taki nie jest?
Inni zdjęcia: 1411 akcentovaZwierzęta za kątków świata bluebird11Bolczów elmarDla mnie już czwartek patusiax395Zapraszam! thevengefuloneKolejna wylinka pamietnikpotworaKaruzela Arka Noego bluebird11Zegar kolejowy ? ezekh114Blu-tu. ezekh114Przygoda na greckiej Evii 4/4 activegames