Odpoczęłam.
Wyjątkowi ludzie. Chociaż chciałabym wierzyć, że właśnie wcale nie wyjątkowi, że takich ludzi jak oni jest bardzo wielu. Z którymi można konie kraść i grać na gitarze na brzegu jeziora po blady świt. Nie wiedziałam jak bardzo mi tego brakuje dopóki tam nie pojechałam. Spontaniczne decyzje bywają najtrafniejsze :)