Prośba

Najpierw coś o zdjęciu:

To zdjęcie wykonywała bardzo bliska mi osoba, jedna z z najbliższych, która czyta mojego fotobloga i wie doskonale, że wiele opowiadań w tym książka, która jest cały czas pisana, jest dedykowana jej. Krótkie słowa mój anonimie: Kocham Cię! I cenię to co dla mnie robisz.

Dla mniej spostrzegawczych: Tam pod drzewem ktoś siedzi, a tym "ktosiem" jestem ja.

Do wszystkich moich wiernych czytelników:

Przepraszam, że ostatnimi czasy mnie nie było, mam nadzieję, że was wynagrodzę za to, iż mimo braku wpisów ciągle tu bywacie. Niestety, ale awaria sprzętu spowodowała, że pozbyto mnie dysku C, gdzie pisałam Rzeźnie(jak i inne opowiadania) kiedy internetu nie było. Kochani, jako że nie idzie mi zakończenie rzeźni(jestem wierna zasadzie, że nic dwa razy się nie zdaża) mam do was ogromną prośbę: Wiem, że są wśród was osoby, które próbują, tak jak i ja, pisać. Jednakże brak im odwagi aby pokazać światu swoje dzieła. Wobec tego, proponuję wam, abyście pisali w komentarzach zakończenie Rzeźni, wybiorę te, które wg. mnie będą najlepsze i umieszczę je na stronie. W komentarzu możecie umieścić swoje dane lub napisać: Chcę pozostać anonimowym pisarzem. Komentarze te nie pojawią się na stronie i będą do wglądu mojego, wyłącznego. Pozdrawiam was Kochani, życzę wspaniałych i ciepłych wakacji.

EDIT: czekam do końca tygodnia ;)-tzn. 15.07.2012r.