Miłość jak owoc.. dojrzewa z czasem.
Ludzie pytają, czym jest miłość ? W encyklopedii napisali, że jest to uczucie, którym człowiek darzy inną istotę. Jednak jest to jedynie kartka papieru, na której to napisano. Miłość, to coś więcej niż przyjazne uczucie. To nawet nie jest wspólnie spędzany czas, objęcia, dowartościowywanie, pocałunki, wsparcie w trudnych chwilach, czy romantyczne spacery... to są jedynie rzeczy, którymi tą miłość objawiamy. Tak naprawdę nie ma określenia, jakiego można by użyć, by wyjaśnić to pojęcie... To magia, której ludzie nigdy nie będą w stanie zrozumieć ani przewidzieć. Przychodzi wtedy, kiedy się jej nie spodziewasz i choć wydaje Ci się, że wybiera zły moment, zawsze wybiera idealnie. Jakby wiedziała, kiedy masz dorosnąć, bowiem gdy przychodzi miłość, przychodzi również doświadczenie i zaczynasz dorastać ...psychicznie. W życiu każdego człowieka przychodzi taki moment , kiedy się zakochują, a najczęściej nie wiedzą , co mają począć. I to jest właśnie ta magia, ta tajemnica Miłości. Zawsze przynosi nam coś innego, czegoś nas uczy, nie do końca wiemy, po co się zjawia , ale jest na tyle sprytna by doprowadzić do tego, że wszystko staje na głowie z jej powodu. Czasem bywa tak, że jest chwila zawieszenia.. Ale pewien mądry człowiek powiedział kiedyś "Odchodzi by wrócić" i jeżeli Miłość jest prawdziwa, to właśnie tak się stanie. Miłość jest wszędzie, a nawet o tym nie wiemy... Śpiew ptaków, wiatr, szum morza, czy rozświetlony nocą księżyc to banalne rzeczy, ale dla osób zakochanych nawet one stają się wyjątkowe.
Ludzie chcą odkrywać kosmos, podziemia, przewidywać przyszłość na siłę szukają zagadek do rozwiązania. A mimo to, Miłość, jest kwestią, której nikt nigdy nie będzie w stanie nazwać. I to jest w niej najpiękniejsze, że każdy odczuwa ją inaczej i na zawsze pozostanie jedną , wielką tajemnicą.
Mówią, że ideałów nie ma... Otóż są w pewnym błędzie, bo dla mnie zawsze istniał ideał... Jeden jedyny. Taki mój ideał... Mimo, że nie miał mięśni jak niejeden cięzarowiec, ani inteligencji jak Einstein... Był moim ideałem i zawsze będzie...Mimo tylu wad.
Dopiero teraz zrozumiałam, o co w tym wszystkim chodzi... Otóż, żeby byćw pełni szczerą, wyjaśnię to bardzo prosto : przemijanie. Życie przemija... ludzie odchodzą, słońce zachodzi, dzieci wracają do domu z piaskownicy, lato się kończy... Ale to wszystko rozpoczyna coś nowego. Po dniu jest noc, z dnia na dzień dorastamy, a śnieg spada, by znowu dać szansę silnym przebiśniegom.. jedynie miłość... O tak, ona nie przemija z pewnością... Jeżeli jest prawdziwa, to nigdy nie zginie. Można próbować ją stłumić, ale i tak zawsze pozostaje w nas pamięć o niej. Otóż jak widać nie wszystko przemija... Niektóre rzeczy po prostu z czasem ulegają zmianie... czasem bardzo trudnej zmianie.
Tu nie chodzi o to, że nie pragnę , by był szczęśliwy, bo o niczym tak nie marzę... jednak chcę mieć stuprocentową pewność, że nie może być szczęśliwy ze mną.
Inni użytkownicy: kingulla12345janek1118purpurraahoccaayrton123johnybbbemillyyy0987misjonarzetarnowsahasularahajpanek94
Inni zdjęcia: ... sweeeeeettt😁 kingulla123451452 akcentovaSzafirki jerklufotoTULIPANY ... part 1 xavekittyxJedna z wielu Pasji jabolowekrwiKwiecień najprawdopodobniejnie... maxima24... maxima24... maxima24