Moja malutka Lily <3.
Ona zawsze jest taka kochana i słodka. Fakt, czasem bywam o nią zazdrosna, ale później dociera do mnie, że kiedyś też byłam taka mała i rodzice zajmoali się mną z równą troską co Lily.
Mała leży na kocu i tworzy jakieś wygibasy , a ja w tym czasie piszę długiego smsa do Ashley.
Do : Ash <3
Hej kochana, jestem właśnie w ogrodzie z Lily i na pewno masz od niej moc uścisków i milion buziaków :*. Chciałabym ,żebyś mnie odwiedziła możliwe najszybciej jak się da ! Nie mogę się doczekać naszego spotkania. Tato wspominał, że ma się tu odbyć jakaś impreza czy coś, ma być cała masa gwiazd ! Szkoda, że Cię nie będzie, bo byłoby super gdybyśmy tam poszły, choć bilety mają kosmiczne ceny :(. Buźka ! :* .
Po chwili dostaję komunikat "Wiadomość niedostarczona" . Hmm. Czyżby Ashley zmieniła numer i nic mi nie powiedziała ? Nie będę sobie teraz zaprzątała tym głowy , najwyżej jak wrócę do domu wyślę jej takiego samego maila.
Robi się zimno, więc biorę Lilkę i wracamy do domu. Czas na ciepłe jedzenie i herbatkę.
Od autorki.
dzień dobry ! <3.
To tak na zakończenie ostatniego dnia :).