Nie poszło idealnie przez ostatni posiłek wepchnięty przez moją mamę, ah mamo! Mimo to nie jest tak źle. Czuję głód w żołądku, upragnione uczucie, które daje we znaki to że będę chudsza! Poniedziałek nie był zły, a to dziwne. Spędziłam spontanicznie mnóstwo czasu z moim K i może to sprawiło, że ten dzień jednak był piękny.
Muszę kupić sobie czarne szpilki na obcasie, najlepiej takie z czerwoną podeszwą, lakierki. Trzeba zacząć szukać! Mam już 3 pary czarnych obcasów, ale żadne nie pasują mi do sukienki, a może to kolejny pretekst by kupić sobie coś nowego... Jak to ja, zakupoholiczka na szczęście w początkowym stadium :)
Złożyłam dziś babci życzenia, niestety telefonicznie, ale jutro myślę, że wpadnę do dziadka z jakimś winkiem i spędzę trochę czasu z nim i jego żonką. Męczy mnie tylko jedna myśl... Jest chory, nie wiadomo jak. Mam nadzieję, że to nie jest nic poważnego, dopiero za 3 tygodnie będą wyniki. Martwię się, cholernie się martwię. Tak chce żeby wszystko było dobrze. Jest cudownym człowiekiem, który właśnie od 3 lat przeżywa swoją drugą młodość z kobietą swojego życia, od 3 lat jest jego żoną. Są tacy w sobie zakochani, jak nastolatkowie, mają piękne uczucie. Nie wyobrażam sobie co musi czuć właśnie ona. Modle się ciągle, żeby wszystko było z nim dobrze!!
Bilans
mleko z płatkami kukurydzianymi
kromka z polędwicą i sałatą
2 garści płatków zbożowych, jabłko
bułka z serem i cebulą
marchewka, batonik -,-'
Aktywność
3 dzień a6w
100 skurczów brzucha
300 skakanka
rozciąganie
20 min szybkiego chodu
Inni zdjęcia: 2025.5.7 xxtenshidarkxx... itaaanSkiing quen... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24