Naturalność bardzo. Nieogar całkowity. Na głowie, w głowie, wszędzie. Niby dobrze, ale czegoś jakby brak. Szkoda, że nie wiem czego. Nie lubie nie wiedzieć. Krzywe wizje, krzywe akcje.. Palce w sumie też krzywe. Jeszcze chwileczka, ostatni taniec, czo to sie dzieje? Jutro przyjęcie, mocherki sie bawią, młodzież do garów.. Później moje najsłodsze Kochanie. Dobra sobota, kolejna. Ta przyszła też. Dobrze sie dzieje. Uczuć jakby więcej. Wiosna. Zbyt wiele haosu, tak mi sie wydaje. Tobie też? Daj spokój. Niby źle, bo nie powinnam, tak nie zachowują sie przyjaciółki... Mimo wszystko najlepiej, bo to połówka mnie, którą sama musiałam odnaleźć. Najważniejsze to wybaczyć i zrozumieć. Dziękuje. Kocham bardzo mocno.